- Uśmiechniesz się? - Nie... - Krzykniesz? - Nie... - Zapłaczesz? - Nie... - Czemu okazujesz tylko obojętność? - Bo to najłatwiejsza ucieczka od uczuć.
Gdy Cię widzę wszystkie moje części ciała, a w tym serce, odmawiają mi posłuszeństwa. Jedynie rozum pozostaje wierny i nie daje za wygraną. Jednak zawsze ponosi klęskę...
Stałem w bezruchu, wpatrzony w Ciebie jak w obrazek, trafiłem błędnie, źle, jak zwykle i tym razem. Jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu, że Ty i ja, że to nie tak, i że to nie ma sensu