 |
Kolejna zima, cukier na ustach i sól na podeszwach,
choć mam pustkę w lustrach i ból w okolicach serca
|
|
 |
Bo wiesz, że Cię kocham,
a śmierć jest tu metą na pokaz i nie skorzystam z niej,
mając nawet beton na stopach
|
|
 |
Problem w tym, że nie mam Ciebie, ale kto by tam się przejął
|
|
 |
Może zadzwonię i zapytam, 'co tam?', a może przyjdę i naniosę trochę błota?
A może tak jak zwykle zdecyduję się zostać, wiesz dobrze, jak mi blisko do nihilistycznych postaw
|
|
 |
Jakie to wszystko jest kruche, sam wiesz, to Ty 36 i 6
|
|
 |
Jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić
|
|
 |
Wpatruję się w Ciebie godzinami i czuję, że mogę tak do końca świata. ;*
|
|
 |
Od tej pory wszystko było wspólne:
oddechy, czas, powietrze, ciało. ♥
|
|
 |
Całym sercem. Nad życie. Do szaleństwa. Bez pamięci. KOCHAM CIE ! ♥
|
|
 |
Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. ♥
|
|
 |
Wielu potrafi wywołać uśmiech na mojej twarzy, ale tylko Ty umiesz sprawić, że uśmiecha się moje serce. ღ
|
|
 |
Całowanie osoby, którą kochasz, jest niesamowite. ;*
|
|
|
|