 |
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można być bliżej serca
Zawsze ufając w to, kim jesteśmy
Nie ma niczego ważniejszego
|
|
 |
Strach nadal mną wstrząsa.
|
|
 |
wszystko na 'nie', wszystko na 'teraz, zaraz' i 'chcę natychmiast'.
|
|
 |
próbując gdzieś w pamięci zgubić Cię.
|
|
 |
pamiętam dobrze ten czas. piąty i szósty miesiąc bieżącego roku. dwie połówki jabłka, dwie strony medalu, dwa końce liny, dwa kolory, dwa życia. gdzieś zawsze przypadkiem, a jak nie przypadkiem to my ten przypadek pozorowaliśmy,odgrywaliśmy pewne role i udawaliśmy fart niczym znakomici aktorzy mazowieckiego teatru burdel.
|
|
 |
Normalność staje się obca. Codzienność jakoś daleko. Spoglądam na nią ciągle z góry, stale z perspektywy czasu. Zupełnie jakbym utknęła w jakimś momencie przeszłości, który mnie tam trzyma. Jak w ciemnym ponurym morzu przez które nie mogę przepłynąć. Rozpaczliwe działania rozbijają się bezskutecznie o fale. Stale krzycze, krzycze bardzo głośno.
|
|
 |
to są te dni, kiedy maksymalnie możemy robić trzy rzeczy na raz, a robimy sześć. Dni, w których kawa i herbata przelewają się strumieniami. Dni rozbitych szklanek, niedopalonych papierosów w paczce. Dni uciekania przed samym sobą, przed problemami, dni nauki, czytania, pisania, recytowania. Dni, w których krztuszę się herbatą, jem za dużo lukru i w których sama jestem jak lukier, bo jestem tak otępiała i zmęczona, że zdecydowanie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście
|
|
 |
Rodzaj pewnego przystosowania.
|
|
 |
jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność. lepszy niż życie...
|
|
 |
w końcu wszystkie uczucia i wszystkie myśli prowadzą do złudzeń .
|
|
 |
Nie przywiązywać się do niczego z czym nie można się rozstać w ciągu kilku sekund.
|
|
|
|