 |
‘ też kiedyś spierdolę Ci życie , Kochanie .
|
|
 |
Siedząc pod mostem, zapaliła kolejnego papierosa. Znajdując pobite butelki przypominała sobie jego. Butelki były jak jej serce. Rozbite w tysiącach kawałkach. Wdychając kolejnego bucha, myślała co by było gdyby. Od trzeciego papierosa zakręciło jej się w głowie. Czuła się jak szmata wykorzystana przez niego. Porzucona, nie mająca nikogo kto by mógł ją przytulić, pocieszyć. Po czasie stawało się to jej codziennością.
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba. kilkunastu mnie kręci. na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. w paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. jednak kochać, mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie . ;]
|
|
 |
Spojrzała na Niego i szeptem powiedziala ' Kocham Cię ', miała nadzieję, że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział ' Ja Ciebie też '.
|
|
 |
3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy : ' nie obudziłem ? ;> '. oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie ;* '
|
|
 |
` zapomnisz mnie ? - prędzej zapomne jak sie oddycha. `
|
|
 |
kochasz ? tak . nie mam więcej pytań . ♥
|
|
 |
` Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę...’♥
|
|
 |
tak masz racje . jestem pieprzoną zazdrośnicą . ale to dlatego , że tyle dla mnie znaczysz . < 3
|
|
|
|