 |
Nareszcie jestem tu, gdzie od dawna marzyłam. Wymarzone liceum - plan który obmyśliłam. Uwolniłam się od ludzi, którzy z każdym dniem coraz bardziej mnie niszczyli. Odzyskałam w końcu siebie , tamci nic we mnie nie zmienili. Teraz się rozglądam - wokół nie ma żadnego przyjaciela. Może po prostu nikomu nie ufam? Albo przed wszystkimi uciekam. Czuję się bardzo niepotrzebna, czuję, że wszystkim jestem obojętna. Chujowe uczucie, nie na to 3 lata czekałam. Boję się , co będzie dalej, bo to nie tak żyć chciałam... [forbidden_love]
|
|
 |
po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją
|
|
 |
krzyczę, że czuję, że żyję, mimo iż już prawie jestem martwa../ Miuosh
|
|
 |
Przegrajmy wszystko i przestańmy isnieć / Pezet
|
|
 |
Wszystko zniknęło, szybciej niż myślam, bo było to ważne, bo naprawdę kochałam. A wyszło jak zawsze i jak zawsze się skończyło, i kolejna historia, której życie nauczyło. I kolejny moment w którym życie się zmieniło, i że jest tak jak być nie powinno. / forbidden_love
|
|
 |
Nastała cisza - coś , czego się bałam. Nie wiem jak to się stało i czemu pozwalam jej trwać. Wszystko zanikło, to co między nami było, a kiedyś chciałam Ci wszystko dać. Kiedyś uczeniłabym Cię najszczęśliwszym na świecie i nie pozwoliła na jedną łzę, dzisiaj nie wiem, naprawdę nie wiem czy po tym wszystkim znać Ciebie chcę? Obiecałeś, że tak nie będzie, a ja głupia zaufałam, dobrze, że nie dałam sobie uciąć ręki, bo dzisiaj jej bym nie miała ./forbidden_love
|
|
 |
''Trudniej mi ufać przez pasmo złych chwil, nie wiem czy się zmienie, nie obiecuje Ci.''
|
|
 |
widuję Cię z nią i chyba zaczynam wariować, wszystko co tak dogłębnie sobie układałam nagle zaczyna pękać, każdy poskładany niedawno kawałek znów rozwala się na kilka mniejszych, znów czuję się tak beznadziejnie, zadręczam się myślami, zadaje sobie milion pytań na minutę, nie potrafię się uśmiechnąć, z trudnością przychodzi mi wypowiadanie jakichkolwiek słów, kolejny raz nie radzę sobie z uczuciem do Ciebie. / samowystarczalna
|
|
 |
Nienawidzę tego, jak wszystko do mnie wraca. Ułożyłam sobie życie kawałek po kawałku, zebrałam wszystko w całość. Zaczęłam na nowo. Nowe plany i te kilka sukcesów utwierdziły mnie w przekonaniu, że dam radę. A wtedy zjawiasz się Ty i rozwalasz wszystko na nowo. Samym faktem, że jesteś. Bo wspomnienia mnie dopadły i świadomość, że tamten czas nigdy już nie wróci.
|
|
|
|