głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bemolka

Czuję  że mogłabym być z Tobą do końca życia. Nasza miłość jest tak oczywista  jak oddychanie.

waniilia dodano: 2 luty 2012

Czuję, że mogłabym być z Tobą do końca życia. Nasza miłość jest tak oczywista, jak oddychanie.

słucham pierdolonych mózgojebów  tylko po to by nie zalać się potokiem słonych łez  które spowodowałeś. tak naprawdę mam ochotę na przygryzanie warg  zaciskanie pięści  a najbardziej na papierosa. niestety! lenistwo szepcze mi do ucha  bym nie odstawiała laptopa. nie wstaję  pierdolę.

waniilia dodano: 2 luty 2012

słucham pierdolonych mózgojebów, tylko po to by nie zalać się potokiem słonych łez, które spowodowałeś. tak naprawdę mam ochotę na przygryzanie warg, zaciskanie pięści, a najbardziej na papierosa. niestety! lenistwo szepcze mi do ucha, bym nie odstawiała laptopa. nie wstaję, pierdolę.

'  Nawet nie wiesz jak się cieszę  że Cię znalazłam.   Nie musiałaś szukać  zawsze byłem. Czekałem na Ciebie całe życie  Kochanie.'     taka tam rozmowa z moim facetem.

waniilia dodano: 2 luty 2012

'- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię znalazłam. - Nie musiałaś szukać, zawsze byłem. Czekałem na Ciebie całe życie, Kochanie.' < - taka tam rozmowa z moim facetem.

zielsko już zawsze będzie przede mną w Twojej piramidzie wartości.

waniilia dodano: 2 luty 2012

zielsko już zawsze będzie przede mną w Twojej piramidzie wartości.

i tak ewidentnie  w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens  gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm  całkowicie obracając każde z uczuć  każdą obietnicę i to co wspólne  o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz  jeszcze wczoraj nad ranem  kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje  delikatnie rażąc w oczy  byłam pewna  że ten dzień będzie kolejnym z serii tych  gdzie Twoją obecnością w moim życiu  cieszę się bez przerwy  kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia  że ten dzień nie będzie tym ostatnim  że nie będzie tym  który zakończy wszystko to  w co wierzyłam naprawdę.   endoftime.

endoftime dodano: 1 luty 2012

i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.

dzisiaj? nie widzę już sensu  łzy spływają po policzku  zakrywam dłońmi twarz  nie chcę  żeby widzieli jak płaczę. czuję ból  przez przełyk przeciska się kolejny milion słów  które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego  być może już nigdy nie powiem Ci  jak tęsknię  jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci  że wciąż przy mnie jesteś  nie usłyszę już Twojego marudzenia  może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy  o to małe szczęście wypisane na ustach.   endoftime.

endoftime dodano: 1 luty 2012

dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.

tamten wieczór  pomieszanie zmysłów  idealny brak pohamowań  dotyk twojej dłoni  delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa  wtedy? czas stanął jakby w bezruchu  plącząc ze sobą każdą z minut  wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil  wciąż pamiętam Ciebie.   endoftime.

endoftime dodano: 31 stycznia 2012

tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.

to uczucie  kiedy serce bije mocniej mając w sobie jeden sens więcej. kiedy czujesz  że szczęście zaczyna współgrać z realiami tego jak jest  a na swoich ustach  czujesz uśmiech  zaliczający się jedynie do przyjemności dnia.   endoftime.

endoftime dodano: 31 stycznia 2012

to uczucie, kiedy serce bije mocniej mając w sobie jeden sens więcej. kiedy czujesz, że szczęście zaczyna współgrać z realiami tego jak jest, a na swoich ustach, czujesz uśmiech, zaliczający się jedynie do przyjemności dnia. / endoftime.

w nocy  łzy uderzają o zimny parapet okna  znowu tęsknisz  znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze  znowu nie masz siły wstać.   endoftime.

endoftime dodano: 29 stycznia 2012

w nocy, łzy uderzają o zimny parapet okna, znowu tęsknisz, znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze, znowu nie masz siły wstać. / endoftime.

co wieczór  żałuję  że nie mogę być przy nim  całą noc słuchać jak marudzi i kłóci o najmniejsze szczegóły  widzieć jak się uśmiecha i kolejno składa słowa w jedną całość. na swoich ustach czuć smak jego warg  ciepły oddech paraliżujący każdy milimetr ciała  przy delikatnych uderzeniach serca  zastępując poduszkę jego klatką piersiową  zasypiać przy nim.   endoftime.

endoftime dodano: 29 stycznia 2012

co wieczór, żałuję, że nie mogę być przy nim, całą noc słuchać jak marudzi i kłóci o najmniejsze szczegóły, widzieć jak się uśmiecha i kolejno składa słowa w jedną całość. na swoich ustach czuć smak jego warg, ciepły oddech paraliżujący każdy milimetr ciała, przy delikatnych uderzeniach serca, zastępując poduszkę jego klatką piersiową, zasypiać przy nim. / endoftime.

z dnia na dzień  kiedy to sprawy stają się znacznie poważniejsze  a walka zaczyna toczy się jedynie o Twoje życie  nieoczekiwanie dostrzegasz plusy tego  że masz szansę być tu teraz  oddychać i każdego kolejnego dnia upajać się widokiem  tego co otacza. odkładasz na bok wcześniejsze problemy  pieprzone sentymenty i pamięć  o tych ludziach  z którymi wspólne szczęście  być może przez przypadek  rozdzieliliście na pół. teraz liczysz się tylko Ty  tylko to co jest obok  i tylko Ci będący obok  najzwyklejszy haust powietrza  tlen wypełniający płuca  każde pojedyncze uderzenie serca cieszy  patrząc w lustro widzisz uśmiech  ten prawdziwy choć minimalny. doceniasz to co masz  nie biorąc pod uwagę tego co straciłeś  w tej chwili przeszłość nie ma znaczenia.   endoftime.

endoftime dodano: 28 stycznia 2012

z dnia na dzień, kiedy to sprawy stają się znacznie poważniejsze, a walka zaczyna toczy się jedynie o Twoje życie, nieoczekiwanie dostrzegasz plusy tego, że masz szansę być tu teraz, oddychać i każdego kolejnego dnia upajać się widokiem, tego co otacza. odkładasz na bok wcześniejsze problemy, pieprzone sentymenty i pamięć, o tych ludziach, z którymi wspólne szczęście, być może przez przypadek, rozdzieliliście na pół. teraz liczysz się tylko Ty, tylko to co jest obok, i tylko Ci będący obok, najzwyklejszy haust powietrza, tlen wypełniający płuca, każde pojedyncze uderzenie serca cieszy, patrząc w lustro widzisz uśmiech, ten prawdziwy choć minimalny. doceniasz to co masz, nie biorąc pod uwagę tego co straciłeś, w tej chwili przeszłość nie ma znaczenia. ~ endoftime.

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć