 |
Poszło, teraz to do mnie doszło, że to już koniec
Ja zaciskam dłonie, idę w swoją stronę
|
|
 |
Mieliśmy sny, mieliśmy plany, mieliśmy siebie
Teraz to przeszłość zakopana w glebie
|
|
 |
Dałem Ci serce, dlaczego go nie chcesz?
Opuszczasz mnie, samotność i bezsens
|
|
 |
Mogę mieć wszystko, wiem, na co mnie stać
A nie umiem sobie z tym poradzić kurwa mać
Miłość, nie chcę kochać już więcej
Nienawiść gotuje się we mnie
|
|
 |
Kłótnie, chora miłość, bez sensu związek
Zazdrość, obawy, nerwy, nasz problem
A i tak Cię kocham i wierzę w szczęście
Nie dociera do mnie nic, to przecież bezsens
|
|
 |
Czasem żyć nie mogę bez Ciebie, pustka i myśli chore
Kochałeś kiedyś tak człowieku
Że wszystko traciło barwy z bólu, ten retusz
|
|
 |
Życie się sypie, kiedy ktoś kogo pragniesz
Zostawia Cię w chuj, kiedy ty jesteś na dnie
|
|
 |
Ja kocham Cię, pragnę, o Tobie śnię
Marzę, choruję na Ciebie, wiem
Zjebałem, zmarnowałem tyle razy
Co może wiedzieć gówniarz o miłości bez skazy
|
|
 |
Oczy wyschnięte brakiem twojego widoku.
— William Nicholson
|
|
 |
Ze wszystkich miesięcy najmniej lubił listopad, bo to miesiąc kurczącego się dnia,niknącego światła i niepewności, która jak sierota błąka się między jesienią a zimą. -
John Verdon
|
|
 |
Ty i ja mieliśmy słońce rwać,
osiodłać czas, dogonić wiatr,
otworzyć bramy w światło dnia.. /L.U.C - baśń o rozstaniu.
|
|
 |
"Przepraszam, nie chciałam się w Tobie zakochać.Tak wyszło."
Cecelia Ahern
|
|
|
|