 |
Piję wino, palę papierosy i czasami po prostu żyję. Poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo. Zdarza się, że jaram się zwykłą gwiazdką przy dwukropku.
|
|
 |
Nigdy nie byliśmy razem, ale gdy zobaczyłam w Twoich objęciach jakąś dziewczynę, zabolało. Cholernie zabolało.
|
|
 |
Zawsze trzymały się we dwie . Wakacje spędzały na wsi u babci jednej z nich , kochały jeździć rowerami w deszczu , wychodzić na dyskoteki , i tańczyć do białego rana . Pewnego razu na pobliskim jeziorze spotkały grupkę chłopaków było ich 7 one wybrały TYCH dwóch .Wszystko zapowiadało się tak pięknie. Do czasu zakończenia wakacji i ich wyjazdu. Płakały co noc , płakały nawet w dzień. Zazwyczaj gdy były razem i wspominały te chwile, czyli często. Miały nadzieję , że spotkają ich w następnym roku. Tak się stało lecz tylko jedna z nich miała taką szansę. Teraz mija kolejny rok. One Wciąż trzymają się razem i wciąż czekają na wakacje wciąż liczą , że ich spotkają.
|
|
 |
Pamiętasz te dyskoteki w podstawówce? To chyba 5 klasa ;) Kiedy nikt nie chciał zejść z parapetów gdy parkiet był jeszcze pusty .. Gdy było już ciemno zawsze puszczali wolne piosenki a my czekałyśmy aż jakiś chłopak poprosi nas do tańca przy Sumptuastic- Kołysanka bądź innych ;)
|
|
 |
Jak to jest , minęło tyle czasu a ja wciąż pamiętam , sama zrobiłam to wcześniej , jednak wciąż czuje się gorsza z jej powodu. A teraz siedzę naprzeciw niej i patrze jej w oczy , po głowie chodzą mi same wyzwiska a ja zamiast jej ubliżać uśmiecham się . Wszystko po to by za parę minut wyjść do łazienki i otrzeć łzy chusteczką ..
|
|
 |
szkoda, że teraz wiem ile w jego myślach było mnie .
|
|
 |
chciałam napisać wiele , ale jednak pozostanę przy niczym . 'I love You' .
|
|
 |
chciałabym tylko od ciebie usłyszeć 'jestem z Tobą. on od zawsze był skurwysynem.'
|
|
 |
Wiesz co? Mogę Ci coś powiedzieć? Zrujnowałeś wszystko co było dla mnie ważne
|
|
 |
Mogła wyzwać go od najgorszych. Mogła Go spoliczkować. Mogła też milczeć. Wybrała to ostatnie.
|
|
 |
Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła, a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkanie, lecz przez te miesiące, podczas których nie udało nam się całkiem stracić z oczu, każde nasze spotkanie miało smak pożegnania.
|
|
 |
I choćbyś już setny raz wysłuchiwała od niej jaki to on jest cudowny. Uśmiechnij się do niej, to przecież Twoja przyjaciółka.
|
|
|
|