 |
Speszona Jego spojrzeniem, przeniosłam wzrok.
|
|
 |
Niby Go nienawidzisz, a jednak coś ciebie do Niego ciągnie.
|
|
 |
Dopiero wyszedł, a jej serce już drżało z ogromnej tęsknoty. Chciała jeszcze raz wsłuchać się w bicie jego serca, tak jakby to był ostatni raz.
|
|
 |
Gdybyś przypadkiem kiedyś pomyślał o mnie powiedz mi o tym. Nie obawiaj się, nie narobisz mi nadziei.
|
|
 |
Przeraża mnie szybkość, z jaką osoba anonimowa staje się bliską, a osoba bliska anonimową.
|
|
 |
To uczucie sprawiało,że była gotowa stanąć przy nim i walczyć. Walczyć o życie na tyle długie,by przeżyć u Jego boku. Walczyć o jedyną rzecz tak dobrą,tak potężną,że w jej imię warto było ryzykować wszystko. Miłość.
|
|
 |
Nie ufam Twoim słowom, ufam Twoim ustom.
|
|
 |
Założę sobie specjalny zeszyt, w którym będę umieszczać Twoje czułe słowa. W mojej głowie nie ma już miejsca.
|
|
 |
I co spojrzę w okno, to widzę Ciebie..
ty mówisz że to przypadek, a ja że przeznaczenie.
|
|
 |
Czasem, gdy człowiek chce zrobić coś ryzykownego, mówi sobie: 'I tak nie mam nic do stracenia'. A potem ku jego rozpaczy okazuje się, że jednak coś czego się nie ma, też można stracić. I wtedy jest się na minusie - moralnym, emocjonalnym i psychicznym. Oto gorzka życiowa prawda - zawsze może być gorzej.
|
|
 |
Położyła się na podłodze ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
 |
Najgorsze jest wtedy gdy ktoś cię kocha, a ty nie wiesz co zrobić, żeby dyskretnie powiedzieć mu, że tego nie chcesz, bo twoja miłość już odeszła.
|
|
|
|