 |
|
W słuchawkach leci nasz ulubiony kawałek, jest dość ciemno, a ja siedzę tu sama, i wiesz co? Pod klatką piersiową, tak tu - po lewej stronie, coś boli i chyba znów coś jest nie tak i chyba znów tęsknię. Chciałam napisać do Ciebie list. List, którego nigdy nie przeczytasz. W którego zakończeniu napisałabym, że byłeś najpiękniejszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła, a następnie wsadziłabym go gdzieś pomiędzy inne kartki. Zapewne kiedyś przez przypadek bym go znalazła i może to wszystko by wróciło, może by zabolało, a może uśmiechnęłabym się i odłożyła go z powrotem na swoje miejsce. Nigdy byś nie wiedział. Nigdy byś się nie domyślił, że ja, że Ty, że to wszystko było dla mnie tak bardzo ważne, że kiedyś tak bardzo chciałam być. / Endoftime.
|
|
 |
|
Przecież się nie poddam. Przecież nie wydrapię sobie serca z klatki piersiowej, byleby tylko nie czuć bólu. Nie zrobię nic, co robią słabi ludzie. Pójdę do przodu i w pewnym momencie przestanie mnie interesować to, w jakim kierunku idziesz Ty./esperer
|
|
 |
|
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść
|
|
 |
|
A kobiety? Kobiety uczą się chamstwa od facetów.
|
|
 |
|
Byłam zraniona, jasne. Ale przetrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem naprzód. Bez niego
|
|
 |
|
Miałam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo bez względu na wszelkie erotyczne objawy
|
|
 |
|
Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. Wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. A jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko
|
|
 |
|
Orgazm z tobą jest jak ekstremalne wymioty po jedzeniu i piciu.
|
|
 |
|
Po prostu w coś brnę, dokądś gnam i nie rozpoznaję po drodze znaków ostrzegawczych. Tak bardzo pragnę, że nie rozpoznaję! Ktoś mi mówi: „Nie chcę, nie dbam, żartuję!”, a ja po prostu nie słuchałam, nie słyszę. Albo słyszę: „Kocha, lubi, szanuje”. Potem pojawiam się w punkcie wyjścia, na jakiejś pustej stacji, zaryczana, pokaleczona, z bałaganem w sercu jak w tobołku u Cyganki i… brnę w następne nieszczęście
|
|
 |
|
I jeszcze jedno. Wszystkie orgazmy udawałam.
|
|
 |
|
Jestem niepoukładaną kobietą, to prawda, ale to dlatego, że chciałam sprawdzić czy seks oznacza to, czego każdy szuka. Uznanie, przyjemność, poczucie własnej wartości | oraz, w niewielkim stopniu miłość i wielkie uczucie. Czyż to nie logiczne?
Ale jeśli chcesz mnie jakoś określić, proszę bardzo, nie dbam o to.
Przede wszystkim jednak musisz wiedzieć, | że jestem rusałką, syreną, nimfomanką..
|
|
 |
|
Mężczyznę można „wykastrować” jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem
|
|
|
|