 |
Patrzymy wstecz, bo tyle za nami. Lecz ważne są tylko dni, których nie znamy.
|
|
 |
Wszystko się wciąż łamie. Paznokcie się łamią, ołówki się łamią, kości się łamią. Serca się łamią...
|
|
 |
Właściwie, po co żyję? Nie mam dla kogo. Nie czuję za specjalnej więzi z rodziną, nic mi się nie podoba, złego przede mną jeszcze wiele, a mogę tego wszystkiego unikną, naprawdę szybką akcją.. Czemu ja jeszcze żyję, kurwa...
|
|
 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam - nie żałuję.
|
|
 |
Mam wszystko, prócz tego, czego potrzebuję.
|
|
 |
Pozory mylą, a ludzie kurwa zawodzą.
|
|
 |
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wiesz.
|
|
 |
Na brzuchu, na boku, na plecach. Sprawdzam, jak najwygodniej się tęskni.
|
|
 |
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.
|
|
 |
Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie dokończyć
|
|
 |
Naiwność zawsze kosztuje najwięcej...
|
|
 |
nagle powiedział, że to koniec. puścił jej rękę, dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez. zostawił ją i odszedł. a ona usiadła na krawężniku i wybuchła histerycznym płaczem. kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się. wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział: " chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną"
|
|
|
|