 |
kiedy nie czuję przyjaźni to odbijam, skoro ona umarła to nie była prawdziwa
|
|
 |
Wolę biec i się potknąć, niż stać w miejscu przez całe życie.
|
|
 |
Jeśli czujesz, że musisz powiedz mi kilka gorzkich słów. Jeśli teraz mam wyjść, już nie wrócę tu. Od pęknięcia dzieli już tylko ukłucie. Jeśli tyle masz w skrócie, to bądźmy sprawiedliwi, bo miłość zawsze była tutaj między innymi.
|
|
 |
A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień, a rano, jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?
|
|
 |
A teraz, kiedy oboje leżeli już w łóżku, myślał nad tym, jak to możliwe, żeby być pół metra od siebie, a jednocześnie o całe lata świetlne.
|
|
 |
- Nigdy nie lekceważ snów — powtarzała jej matka. — To głosy, które mówią o tym, co już wiesz, szepczą radę, której nie wzięłaś pod uwagę.
|
|
 |
Nie, nie obraziłam się. Po prostu z Ciebie zrezygnowałam.
|
|
 |
Trzymaj dystans, maleńka. Cokolwiek się zdarzy nie pozwól, by Cię złamało. Możesz się bać, masz prawo, ale nie pozwól sobie upaść.
|
|
 |
Nie życzę sobie dzisiaj od rana przeżywania starych wspomnień.
|
|
 |
Chce poczuć bez.
Bez jest w maju a w maju zawsze wszystko mi się układa i jest tak jak powinno być.
|
|
 |
Ludzie śmieją się, kiedy mówisz o czymś poważnie. A potem dziwią się, że się na nich zamykasz. ”
— nikt nie słucha.
|
|
 |
Czas wyłączyć zadawanie pytań. Przestać ogarniać, dlaczego to w ogóle się dzieje. To się staje. To pewna konsystencja rzeczywistości, jej budowa, przyzwyczaiłeś się do pewnego stanu skupienia.
|
|
|
|