 |
tak bardzo chciałam być potrzebna Ci, niezbędna, tak jak Ty mi do dziś.. ;((
|
|
 |
= kurwa mać , nie tego chcę !
|
|
 |
= po prostu powiedz ' spierdalaj ' i nie graj ze mną w tę pieprzoną grę , najpierw podsycasz nadzieję żeby później znów ją rozkruszyć .
|
|
 |
= pozwól że opowiem Ci o znajomości która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości .
|
|
 |
= nie , właściwie to nie jest źle . są przyjacie , hest nadzieja , głośny śmiech . jest PRAWIE tak jak powinno być .
|
|
 |
= Ty mówisz niezapomniany ten , bo to ten pierwszy . ja mówię kolejny jest od poprzedniego lepszy .
|
|
 |
= na prawdę cieszę się że widzę ciebie znów , chodź było tyle ciężkich chwil , tyle nie potrzebnych słów .
|
|
 |
patrzę na świat niewidzącymi oczyma.
|
|
 |
Czy miłością można nazwać zamieranie gdy widzi się kawałek jego twarzy w kilometrowym tłumie, bo wydaje Ci się, że jest już wystarczająco blisko? Czy miłością można nazwać nasłuchiwanie jego kroków, chociaż wiesz, że to niemal niemożliwe by akurat przechodził? Czy miłością można nazwać przypadkowe przechodzenie koło niego dziesięć razy, żeby chociaż zobaczyć jego uśmiech, przymknięte powieki albo usłyszeć jego śmiech unoszący się ponad tłumem? Czy miłością można nazwać, zrywanie się parę godzin wcześniej tylko po to by towarzyszyć mu w drodze do szkoły? Czy miłością można nazwać drżenie na całym ciele gdy on się do Ciebie zwróci? Czy miłością można nazwać śmiech z ekscytacji gdy się do Ciebie uśmiechnie? Pośród tylu szczęśliwych ludzi, którzy wręcz nie dostrzegają uśmiechów ukochanych osób, ja właśnie tym żyję. Jest to moja nadzieja na przetrwanie całego dnia, bez widoku jego twarzy. / nie znam autora
|
|
 |
nienawidzę go. nienawidzę tej jego chłopięcej twarzy, na której malują się wszystkie możliwe uczucia. nienawidzę jego słodkiego głosu, który przyprawia mnie o dreszcze. nienawidzę jego dużych szmaragdowych oczu, które patrzyły na mnie z miłością. nienawidzę jego pełnych, różowych ust, które sprawiały mi tyle przyjemności. nienawidzę jego szczupłego, silnego ciała, które pasuje do mojego jak unikalny puzzel, jedyny w całym wszechświecie. nienawidzę jego charakteru. tego pogodnego, troskliwego, wesołego, czułego, poważnego, przyjaznego, szalonego podejścia do życia. nienawidzę również tej pewności, że to właśnie on jest tym jedynym. nie może nim być. a jednak jest i tak bardzo go kocham.
|
|
 |
powiedz mi coś czego jeszcze nie wiem.
|
|
 |
Co oznacza słowo "przyjaciel"?
Może "przyjaciel" to ktoś bliski Twojemu sercu?
Osoba, która jest zawsze przy Tobie?
Człowiek, któremu możesz powierzyć każde swoje zmartwienie?
A może jest to Twój własny anioł stróż, który czuwa nad Twoim
Ciałem i chce dla Ciebie wszystkiego co najlepsze?
Jedno jest pewne, jest to osoba bardzo ważna.
Ktoś kto zna Cię najlepiej, ktoś kto akceptuję Cię za to kim byłeś, kim jesteś i kim będziesz.
To ktoś kto Cię szanuje i docenia to, że jesteś prawdziwy.
Po prostu to osoba, która Cię kocha.
|
|
|
|