 |
wiem, że w głowie mam burdel, mam nie poukładane, chociaż staram się jak umiem, to raczej nie realne, żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę
|
|
 |
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
 |
porażki smak, perspektyw brak
|
|
 |
w dzisiejszych czasach wyzywa się od plebsów, a człowiek który uważa się za lepszego nazywa siebie szlachtą. wiek XXI, zniszczono powagę.
|
|
 |
Widzę Ciebie słyszę głos, nie czuję dotyku
Często myślę o tym do bladego świtu.
|
|
 |
Tyle straciłam z obawy przed utratą.
|
|
 |
Właśnie w tym czasie, we właściwym miejscu, niespodziewanie zagram moim asem.
|
|
 |
Chcę kogoś kto wyciągnie mnie na spacer w deszczu, pocałuje na środku ulicy, pociągnie ze śmiechem za rękę, odgarnie mokre włosy i powie jak pięknie mi w nich. Chcę kogoś kto w środku nocy zadzwoni po to by powiedzieć jak bardzo by chciał ze mną teraz być. Chcę kogoś kto ściągnie dla mnie płaszcz w zimę, gdy będę dygotać z zimna, kto włoży moje ręce w swoje rękawiczki i pocałuje w czoło. Chcę głębokich spojrzeń, dotyku, spojrzeń tych prostych bez pożądania, ale i tych w przy których zapominasz, że istnieje świat w okół .
|
|
 |
Smakujesz mnie od nowa , czekasz na te słowa.
|
|
 |
Przynieś Pana Tadeusza.
- Film czy książkę?
- Wódkę, kurwa!
:D
|
|
 |
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaką mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z twoimi kolegami do białego rana, popijając twoje ulubione piwo. A ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.
|
|
 |
Pijana płaczem zasnęła z głową opartą o stertę wspomnień .
|
|
|
|