 |
Przepraszam, że poniosło mnie, gdy Louis ci się oświadczył.
Przepraszam, że nie czekałem dłużej na Empire State Building.
Przepraszam, że traktowałem cię jako własność.
Przepraszam, że nie wyznałem ci miłości, gdy wiedziałem, że cię kocham.
Ale przede wszystkim przepraszam za to, że poddałem się, gdy ty o nas walczyłaś. / Najcudowniejszy Chuck Bass.
|
|
 |
czasami jest ciężko zostawić za sobą przeszłość
i tych ludzi - kiedyś najbliższych sercu.
|
|
 |
Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham / J.L. Wiśniewski
|
|
 |
zwariował świat, który mnie wychował. / gural
|
|
 |
nigdy nie sądziłam , że powiem to w takim wieku. w życiu nie sądziłam , że moja nienawiść i chęć ucieczki będzie aż tak silna. jednak w końcu wydusiłam z siebie słowa: ' mamo, nie chcę tu dłużej mieszkać' , które ją zabolały. mnie również - przecież to mój dom. mój kochany pokój, w którym uwielbiam się zaszywać. moja kuchnia, którą tak wiele razy naraziłam na spalenie. mój taras, na którym kocham przesiadywać wieczorami z kubkiem kakao. moje miejsce na ziemi, za którym będe tęsknić, i do którego zawsze mam powrót. ale nie mogę tu być - nie dam rady. muszę uciec, jak najdalej - dla samej siebie, dla uratowania mojej psychiki, i ogarnięcia nerwów , które są już w strzępkach. chcę być jak najdalej stąd - bo mnie niszczy ten dom, te wspomnienia, to wszystko co się tu wydarzyło , i co dzieje się aktualnie. a ja nie dam rady, jeśli tu zostanę. / veriolla +czekamy na twoj powrot. :*
|
|
 |
ten jeden cios za dużo powoduje ogromny ból i do końca zrujnowane życie.
|
|
 |
nawet dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło, lecz pozostaje ta pewność, że nie skończy się. nie pamiętam dokładnie dnia w którym została u mnie na noc pierwszy raz i tego, jak przegadałyśmy ją do samego rana. nie mam pojęcia w którym momencie moi rodzice zaczęli traktować Ją, jak swoją drugą córkę, oraz z etapu na którym siedziała u mnie z wysuszonym gardłem przeszła na ten, gdy energicznie wstaje z pytaniem czy chcę herbatę. wie, gdzie podziałam komórkę, wymiennie z pen-drivem, co chcę na urodziny, te, kolejne i jeszcze następne. zna moje uczucia, choć staram się tak precyzyjnie je tłumić. wstaje o czwartej nad ranem i odrabia polski, i to wszystko jest tak pokręcone, i te pytania czy może w końcu iść się ogarniać do szkoły, na co odpowiada mi ciche chrapanie. sprzeczki? jasne, o kołdrę. patrzę w jutro, pojutrze, w kolejny miesiąc i jakoś nie ogarniam, że mogłoby Jej tam nie być. kocham Cię mocno, krasnalu.
|
|
 |
może czas nauczyć się żyć z problemami.
|
|
 |
już nawet łzy nie pomagają się wyleczyć.
|
|
|
|