 |
|
nie rozpaczaj. żyj tak żeby widział co stracił.
|
|
 |
nie twierdzę, że upadłam. ale twierdzę, że się podniosę. / zamknij.sie
|
|
 |
|
czy kiedykolwiek ukryłam przed mamą zakochanie, tylko dlatego bo On należał do tzw chuliganów ? nigdy. Ona zawsze doskonale zdawała sobie sprawę , że On jest z tych którzy piją, palą, biją słabszych i sieją postrach na mieście. mimo to zawsze mówiła mi , że miłość nie wybiera. / veriolla
|
|
 |
miałam różne odpały. zakochałam się w księdzu, wyjebałam koledze o 4 lata starszemu ode mnie, tańczyłam na stole w barze, spotykałam się z takim frajerem jak ty. na szczęście już dojrzałam. wiem, że z księdzem nigdy nie będę, słabszych nie należy bić, nie tańczę już na stole w barze tylko w klubie, a ze szczeniakami nie rozmawiam. jasne? / zamknij.sie
|
|
 |
najgorsza rzecz na świecie? świadomość, że po dość długiej libacji alkoholowej nadal nie zapomniałaś. że kolejna wciągnięta kreska nie pomogła w problemach. / zamknij.sie
|
|
 |
on był matematykiem, a ona była nieobliczalna. :D / (czyjeś)
|
|
 |
szczera jestem, uprzejma bywam. / (czyjeś)
|
|
 |
nienawidzę litości, ale kiedy na ciebie patrzę - naprawdę mi cię żal. / zamknij.sie
|
|
 |
|
a kiedy umrę każę się spalić. sproszkowaną mnie podadzą Ci na złotej tacy, a później wciągniesz mnie jak najtańszą kokę od dilera za rogiem. przecież obiecałeś, że będziemy nierozłączni.
|
|
 |
|
wiesz co było wtedy najgorsze? że gdy upadłam tak nisko, pomoc dostałam od tych ludzi po których w życiu bym się tego nie spodziewała. a dziś? dziś są moimi przyjaciółmi. / veriolla
|
|
 |
wyzwałabym cię, ale boję się tego, że się nie podniesiesz ;d / zamknij.sie
|
|
 |
jak już się wszystko spieprzy, to ty kotek sobie nie poradzisz. jesteś słaby. a ja się jakoś przyzwyczaję. ej. / zamknij.sie
|
|
|
|