 |
tysiące rozmów na gadu-gadu, 2000 sms' ów. a rozmawiać ze sobą nie potrafimy. / asiaczkowaxd
|
|
 |
cholernie zabolało kiedy napisałeś mi ,że nadal ją kochasz. / pinulka
|
|
 |
napisała do niego. ' wiem, że nie masz dla mnie czasu bo ona jest najważniejsza, ale proszę. przyjdź w nasze miejsce za pół godziny' . po 32 minutach jego nie było. tabletki popiła wódką i zapaliła papierosa. gdy przyszedł ona leżała. nie udało jej się uratować. wiedział że to on nauczył ją pić i palić. wiedział że to on ją tak zranił. wiedział że to ją kocha najbardziej. wiedział, że ona nigdy nie wróci. / acosiebede
|
|
 |
przechodząc obok Ciebie cale się trzęsę. czemu ? sama nie wiem. przecież Ty do mnie nic nie czujesz, a ja miałam Cie olewać. miałam.. / nie wiem czyje. ;)
|
|
 |
według wikipedii miłość jest dowolną ilością emocji i doświadczeń zachodzących z powodu silnej więzi. według mnie to największe bagno w jakie człowiek może wpaść / acosiebede
|
|
 |
takie szczęście zdarza się co 1 000 000 osobie. byłam 999 999 w kolejce. / acosiebede
|
|
 |
poprosiłeś mnie byśmy poszli na cmentarz. zaprowadziłeś mnie na grób jakiegoś chłopaka. po dacie widziałam , że zginął młodo. usiadłeś na ławce i zacząłeś płakać.Ty - ten twardy facet, który nie potrafi ukazywać uczuć , zaczął płakać. usiadłam obok Ciebie, 'kim był?' - spytałam. pokazałeś mi bliznę na brzuchu po ranie kłótej - znałam ją dobrze, ale nigdy o tym nie mówiłeś. ' to mój przyjeciel. On miał sześć takich, za mnie, rozumiesz ?' - powiedział. nie rozumiałam , ledwie mówił -nigdy nie widziałam by coś tak przeżywał.'byłem bardziej pijany, nie miałem siły by się bronić. obronił mnie,zasłonił własnym ciałem. teraz rozumiesz? zgarnął moje kłócia.ja powinienem tu leżeć' - wydukał. patrzyłam na Niego z przerażonymi oczami. mocno Go przytuliłam, nie mówiąc nic. doszło do mnie,że mogło Go tu nigdy przy mnie nie być,a jednocześnie nie mogłam wyjść z podziwu odwagi Jego przyjaciela,który obronił Go własnym ciałem.wtedy zrozumiałam co to prawdziwa przyjaźń. / nie wiem czyje ;)
|
|
 |
tego dnia myślałam , że zabije mnie krzykiem. wrzeszczał na mnie , walił pięścią w stół - a ja siedziałam z głową spuszczoną w dół, patrząc na wzorki na dywanie. byłam winna tej kłótni, dlatego też nie podnosiłam głosu. chciałam wysłuchać wszystkiego co ma mi do powiedzenia, i mieć już spokój. okazało się , że to jeszcze bardziej Go wkurwiało. ubrał na siebie kurtkę, po czym trzaskając drzwiami wyszedł. rozryczałam się jak dziecko. skuliłam się na fotelu , patrząc jak czarne łzy skapują na moje białe spodnie. po pięciu minutahc wrócił. klęknął obok fotela, połozył głowe na moim kolanie, i pocałował mówiąc: ' przepraszam, kocham Cię'. potrafił w tak piękny sposób udowodnic mi , że mnie kocha - ale też w tak okrutny doprowadzić mnie do łez. / nie wiem czyje ;)
|
|
 |
but you’ll always be my hero, even though you’ve lost your mind / i love the way you lie 2. ;)
|
|
 |
chcę zrobić sobie tatuaż. taki z twoim imieniem. chcę o tobie pamiętać nawet za 50 lat. chce mieć te najwspanialsze wspomnienia. / acosiebede
|
|
 |
Jako przyjaciółce jest mi przykro z powodu waszego zerwania. Natomiast jako była dziewczyna, która nadal żywi do Ciebie jakieś uczucie - skaczę z radości. / fonette
|
|
|
|