 |
ludzie wybierają różne rodzaje śmierci, jedni się głodzą, drudzy wieszają. ja postawiałam na miłość.
|
|
 |
-jakie jest Twój ulubiony kolor?
-a po co Ci to?
-chcę sobie pomalować paznokcie.
|
|
 |
i nie pierdo. niech Ci nie będzie kurw. wszystko jedno.
|
|
 |
poszłam poziewać, zaraz wracam.
|
|
 |
szanuję ten układ, że jestem tu na chwilę, przelotem.
|
|
 |
kiedyś dorwę tego chuj. co tak wkręca te chupa chupsy w te pierdolon. papierki.
|
|
 |
gdyby miałaby wybierać między oddychaniem a kochaniem Ciebie, chciałaby wziąć ostatni oddech, żeby powiedzieć Ci, że Cię kocha.
|
|
 |
po każdym dniu trzeba postawić kropkę , odwrócić kartkę, po czym zacząć na nowo.
|
|
 |
this is like a hurricane destroys everything.
|
|
 |
99% nastolatek przeżyłoby załamanie nerwowe, gdybyś stanął na dachu wieżowca gotów do skoku. tylko ja wzięłabym krzesło i popcorn, a potem zaczęła krzyczeć: 'skacz! skacz!'
|
|
|
|