 |
- a gdybym, powiedział Ci, że Cie kocham? - nie wiem? nie wiem co bym zrobiła. Boje się miłośći. Odrzucenia, zbyt wielkiego zaangazowania, dodac do tego wszystkie nieprzespane noce pelne lez, wspomnienia, ktore beda tkwic w mojej glowie, to chyba nie bylabym zadowolona. - a gdybym powiedzial, Ci ze chce z Toba byc? - powiedzialam bym jeszcze raz to samo.. - Dobra. To kocham Cię i chce z Tobą być. - Ja ciebie też.
|
|
 |
|
pytasz czemu sobie nie radze? czemu nie mam chłopaka i wokół mnóstwo przyjaciółek? pytasz dlaczego moi rodzice się rozwiedli i dlaczego moja matka zaadoptowała dziecko z domu dziecka?czemu wole zwykłe trampki od najek? i dlaczego ciągle prostuje włosy, czemu chleje co sobote? czemu na przerwach siedze zawsze sama? możesz zapytać dlaczego wybrałam śmierć, od ''spokojnego'' życia zwykłej nastolatki. mówiąc szczerze lubie sprawiać ból - wiem to dziwne wytłumaczenie. lubie go sprawiać sobie i innym, a fakt, że życie bolało mnie tak bardzo było wystarczającym powodem by się zabić. by cierpieli też inni. by czuli ten pierdolony ból po utracie bliskiej osoby. by płakali co noc.
|
|
 |
cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa. - taa, chyba jak latarnie się zapalą :D
|
|
 |
tu usycha serce to miejsce nas boli
|
|
 |
nie jestem jak wszystkie i nie mam na imie kazda.
|
|
 |
- opowiem ci kawał. no to ...
- ej ej, a znasz ten? SPIERDALAJ !
|
|
 |
czy ja na prawdę, wyglądam na taką, która mówi : zabaw się mną, wykorzystaj mnie i tak do niczego innego się nie nadaje, a na czole wypisane mam : i tak dam sobie radę, bo muszę?
|
|
 |
wiesz, jak to jest gdy, w głowie masz jeden wielki burdel? Myśli, plączą się między sobą sprawiając jeszcze większych ból, wciąż tylko wróć, kocham Cię, a za chwile daj mi spokój nienawidzę Cię.
|
|
 |
|
mówimy o marzeniach, tak? ja chce sie zabić.
|
|
 |
|
W chuju mam taki toksyczny związek -.-
|
|
 |
Powiedz mi, jak mam zapomnieć, o tym wszystkim? Jak mam wyrzucić z pamięci każdą naszą chwilę, ot tak? Jak mam przestać śnić o Tobie i zrezygnować z przyzwyczajeń? Jak mam żyć bez rozmów,spotkań i twojego dobranoc? Odejdę, ale najpierw daj mi do zrozumienia jakim cudem ty, tak szybko zapominasz.
|
|
 |
a gdybym powiedziała Ci, że wciąż Cie kocham? Są dni, w których myślę o Tobie bez przerwy, nie zważając na rzeczywistość? Że dusze się łzami, na samą myśl o tym, że jestem dla Ciebie nikim? Że wciąż pamiętam każdą nasza wspólną chwilę, nawet te najgorsze? Zainteresowałbyś się tym chociaż, czy nadal grałbyś obojętnego na tą pierdoloną miłość?
|
|
|
|