głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika be_more_happy

 cz22    no   otrzymałem prace w restauracji Modern   a do tego mieszkanie i to cale oplacone  w dodatku zarobki mi podniosą  .   mówił z podekscytowaniem   hmmm   a ja mam dla ciebie wiadomosc   dobrą czy złą   nie wiem   w zasadzie mam dwie   ty je posegregujesz   co jest ?   nagle zamarł   pierwsza to ta ze bedziesz tatą   a druga ..   co ?!   przerwał jej   to cudownie   cały czas gonię szczęście   za każdym razem nowa wspaniała wiadomość !   krzyczał z radości    biorąc ją na ręce   no tak   ale jest jeszcze jedna wiadomosc    jaka ? . Opowiedziała mu o obawach lekarza . Zrobię wszystko   by urodziło sie zdrowe  damy radę    widzisz jak Bóg o nas dba ? mam juz wszystko   Boże ale jestem     szczzesliwy !   krzyczał   zbierając bukiety z ziemi    a nastepnie wrócili do domu .       i co ? już wracacie na stare smieci ?   tak mamo    damy sobie rade   moge was odwiedzac   prawda ?   no pewnie.   odpowiedział Robert podnosząc torbę Pati .....

terrorkaxxcs dodano: 29 stycznia 2014

[cz22] - no , otrzymałem prace w restauracji Modern , a do tego mieszkanie i to cale oplacone, w dodatku zarobki mi podniosą . - mówił z podekscytowaniem - hmmm , a ja mam dla ciebie wiadomosc - dobrą czy złą - nie wiem , w zasadzie mam dwie , ty je posegregujesz - co jest ? - nagle zamarł - pierwsza to ta ze bedziesz tatą , a druga .. - co ?! - przerwał jej - to cudownie , cały czas gonię szczęście , za każdym razem nowa wspaniała wiadomość ! - krzyczał z radości , biorąc ją na ręce - no tak , ale jest jeszcze jedna wiadomosc, - jaka ? . Opowiedziała mu o obawach lekarza . Zrobię wszystko , by urodziło sie zdrowe, damy radę , widzisz jak Bóg o nas dba ? mam juz wszystko , Boże ale jestem szczzesliwy ! - krzyczał , zbierając bukiety z ziemi , a nastepnie wrócili do domu . *** - i co ? już wracacie na stare smieci ? - tak mamo , damy sobie rade - moge was odwiedzac , prawda ? - no pewnie. - odpowiedział Robert podnosząc torbę Pati .....

 cz21    jak mu to powiedziec? nie zwyczajnie i nie na wesoło zeby sie nie domyslił . moze jako niespodzianka ? eee to juz oklepane .   myślała po powrocie do domu Patrycja . Z jej rozmyślań wyrwał ją telefon  słucham ?   hej kotek   wyjrzyj przez okno swojego pokoju   mam dla ciebie niespodzianke .   z podekscytowaniem mówił Robert . Patrycja zamilkła   podbiegła do okna   a tam ? z bukietów róż ułożone serce na soczyście zielonej trawie  a jego środku on   kocham cie skarbek !   krzyknął do słuchawki Robert . Patrycja z taką radością biegła w jego stronę   ze zapomniała juz o tym jak ma mu to powiedziec   jak przekazać mu wiadomosc ze bedzie ojcem     co ty tu robisz ? miałes wrócic pojutrze ?  no tak  okazało sie ze to był jeden wielki sprawdzian   przez cały czas obserwowali nasza prace   wygrałem myszko rozumiesz to ? powiekszyłem swoje szczęscie   nasze .   mówił z taką radością w oczach   a ona patrzyła na niego z dumą.   wiedziałam ze dasz rade . .. .

terrorkaxxcs dodano: 29 stycznia 2014

[cz21] - jak mu to powiedziec? nie zwyczajnie i nie na wesoło zeby sie nie domyslił . moze jako niespodzianka ? eee to juz oklepane . - myślała po powrocie do domu Patrycja . Z jej rozmyślań wyrwał ją telefon- słucham ? - hej kotek , wyjrzyj przez okno swojego pokoju , mam dla ciebie niespodzianke . - z podekscytowaniem mówił Robert . Patrycja zamilkła , podbiegła do okna , a tam ? z bukietów róż ułożone serce na soczyście zielonej trawie, a jego środku on - kocham cie skarbek ! - krzyknął do słuchawki Robert . Patrycja z taką radością biegła w jego stronę , ze zapomniała juz o tym jak ma mu to powiedziec , jak przekazać mu wiadomosc ze bedzie ojcem , - co ty tu robisz ? miałes wrócic pojutrze ? -no tak okazało sie ze to był jeden wielki sprawdzian , przez cały czas obserwowali nasza prace , wygrałem myszko rozumiesz to ? powiekszyłem swoje szczęscie , nasze . - mówił z taką radością w oczach , a ona patrzyła na niego z dumą. - wiedziałam ze dasz rade . .. .

 cz20    no w sumie racja   ale nie byłam gotowa na taki werdykt tak ni stąd ni zowąd   uśmiechneła sie mama   zaraz przyjdą ostatnie wyniki    mam tez zle przeczucie   przerwał lekarz . Zjawiła sie pielęgniarka   przynosząc ostatni wyniki badań .   tak jak mysłałem   nie potrzebnie tak strasznie patrzyłaś na wagę   masz anemie   jesli nie wezmiesz sie za siebie   dziecko mozesz stracic w strasznych powikłaniach .   co ?!   łzy napłynęły Patrycji do oczu. Tyle co była taka szczesliwa   cała w skowronkach z tego powodu   ze urodzi dziecko mężczyzny którego kochała nad życie   a po chwili pojawił się czarny mur nad jej szczęściem .   zrobie wszystko zeby to zmienic   wiem nie potrzebnie sie odchudzalam   moglam   ale nie az tak bardzo . prosze nie Pan mowi co moge zrobic   by wszystko poszlo dobrze.   raz na dwa tygodnie przychodz na wizyte a dasz rade jesli beedziesz stosowac sie do moich zalecen .   oczywiscie   dziekuje .   ja rowniez dziekuje   zajmę się córką.

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz20] - no w sumie racja , ale nie byłam gotowa na taki werdykt tak ni stąd ni zowąd - uśmiechneła sie mama - zaraz przyjdą ostatnie wyniki , mam tez zle przeczucie - przerwał lekarz . Zjawiła sie pielęgniarka , przynosząc ostatni wyniki badań . - tak jak mysłałem , nie potrzebnie tak strasznie patrzyłaś na wagę , masz anemie , jesli nie wezmiesz sie za siebie , dziecko mozesz stracic w strasznych powikłaniach . - co ?! - łzy napłynęły Patrycji do oczu. Tyle co była taka szczesliwa , cała w skowronkach z tego powodu , ze urodzi dziecko mężczyzny którego kochała nad życie , a po chwili pojawił się czarny mur nad jej szczęściem . - zrobie wszystko zeby to zmienic , wiem nie potrzebnie sie odchudzalam , moglam , ale nie az tak bardzo . prosze nie Pan mowi co moge zrobic , by wszystko poszlo dobrze. - raz na dwa tygodnie przychodz na wizyte a dasz rade jesli beedziesz stosowac sie do moich zalecen . - oczywiscie , dziekuje . - ja rowniez dziekuje , zajmę się córką. ***

 cz19    jak to ?! czemu nic nie mówiłaś. ?  pytała zdenerwowana mama   Patrycja połóz się tu   mam pewne podejrzenia .Dziewczyna uczyniła to o co prosił ją lekarz     a panią proszę by się uspokoiła i wyszła   a ja przeprowadze badania. Po pewnym czasie było po wszystkim   mama wróciła do gabinetu   Patrycja ? ja mam powiedziec ?   nie ja to zrobie   nie ma się cxzego bać   przeciez jestem dorosła i dam sobie rade   odpowiedziała z usmiechem na twarzy    ale co mi powiedziec ? mowcie   czekała zniecierpliwiona mama .   bo widzisz.. jestem w ciązy . 3 miesiąc  stąd te wszystkie objawy     ale jak to w ciązy   co to znaczy ?   mamo chyba nie musze ci teraz tłumaczyc skąd się biora dzieci   powiedziała z humorem Patrycja a lekarz lekko zasmiał się przy swoim biurku .   damy sobie rade   Robert planuje slub   ja później pójdę do pracy i damy sobie rade   zreszta nie bądź zdziwiona   mam 22 lata a nie 15 więc to nie jest straszne .

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz19] - jak to ?! czemu nic nie mówiłaś. ? -pytała zdenerwowana mama - Patrycja połóz się tu , mam pewne podejrzenia .Dziewczyna uczyniła to o co prosił ją lekarz , - a panią proszę by się uspokoiła i wyszła , a ja przeprowadze badania. Po pewnym czasie było po wszystkim , mama wróciła do gabinetu - Patrycja ? ja mam powiedziec ? - nie ja to zrobie , nie ma się cxzego bać , przeciez jestem dorosła i dam sobie rade - odpowiedziała z usmiechem na twarzy ,- ale co mi powiedziec ? mowcie - czekała zniecierpliwiona mama . - bo widzisz.. jestem w ciązy . 3 miesiąc stąd te wszystkie objawy - ale jak to w ciązy , co to znaczy ? - mamo chyba nie musze ci teraz tłumaczyc skąd się biora dzieci - powiedziała z humorem Patrycja a lekarz lekko zasmiał się przy swoim biurku . - damy sobie rade , Robert planuje slub , ja później pójdę do pracy i damy sobie rade , zreszta nie bądź zdziwiona , mam 22 lata a nie 15 więc to nie jest straszne .

 cz18   dziwne   ty masz smaki na cos slodkiego ? o ile pamietam   to stroniłaś od słodyczy   bo figura   bo wygląd .   dovbra przestan mamo    nie psuj mi dnia.   no dobrze. Po skonczonym sniadaniu szybko udala sie do pokoju   czekała na telefon od Roberta  nagle poczuła   że niezbyt dobrze sie czuje   ruszyła w stronę łazienki   co ci jest ?   zapytala mama patrząc na Patrycję uwieszającą sie nad toaletą     nie wiem   coś nie dobrze mi   wyjękała dziewczyna .   idziemy do lekarza . w tej chwili   ogarnij sie troche i widze cie za moment w aucie .   nie chce do lekarza .   oj przestan marudzic   masz 22 lata a nadal zachowujesz sie jakbys miala 5 . Te słowa dały Patrycji do myslenia . Szybko ubrała się i wsiadła do auta   razem z mamą ruszyły na wizyte do lekarza .       co jej jest ?  zapytał lekarz   wymiotowała   moze jakas grypa ją dopadła   odpowiedziała mama   Patrycja   tylko to ci jest ? tylko szczerze   no  no nie . wczoraj rano zemdlałam ....

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz18] -dziwne , ty masz smaki na cos slodkiego ? o ile pamietam , to stroniłaś od słodyczy , bo figura , bo wygląd . - dovbra przestan mamo , nie psuj mi dnia. - no dobrze. Po skonczonym sniadaniu szybko udala sie do pokoju , czekała na telefon od Roberta, nagle poczuła , że niezbyt dobrze sie czuje , ruszyła w stronę łazienki - co ci jest ? - zapytala mama patrząc na Patrycję uwieszającą sie nad toaletą , - nie wiem , coś nie dobrze mi - wyjękała dziewczyna . - idziemy do lekarza . w tej chwili , ogarnij sie troche i widze cie za moment w aucie . - nie chce do lekarza . - oj przestan marudzic , masz 22 lata a nadal zachowujesz sie jakbys miala 5 . Te słowa dały Patrycji do myslenia . Szybko ubrała się i wsiadła do auta , razem z mamą ruszyły na wizyte do lekarza . *** - co jej jest ? -zapytał lekarz - wymiotowała , moze jakas grypa ją dopadła - odpowiedziała mama - Patrycja , tylko to ci jest ? tylko szczerze - no, no nie . wczoraj rano zemdlałam ....

 cz17  siedziala jeszcze przed kompem jeszcze dluzszą chwile   oglądając jakieś male pieski   oo jakie slodkie psiaki   zachwycala sie   co mi jest ? jaram sie zdjeciem malego pieska ?   wszystko zaczynało  byc dla  niej takie slodkie   poczuła ze ma ochote na cos slodkiego   ubrala sie i ruszyla w strone sklepu . Stanęła przy regale ze slodyczami     czekolada truskawkowa   czy mleczna . a moze te cuksy ? cholera co jest ? nigdy nie mialam takie problemu   zreszta nie przepadam za slodkim   chyba pustke w sercu chce zakleic cukrem   usmiechnela sie do siebie  wreszcie chwyciła marsa i ruszyla w strone kasy .      Kolejny dzien    nic nowego . To po prostu kolejny dzien bez niego   tyle ze juz jeden dzien krócej   pocieszała sie Patrycja przecierając oczy . Udała się w strone łazienki   Po kąpieli poszła do kuchni   mmm co za zapachy   powiedziała witając mamę   siadaj   przygotowalam ci twoje ulubione nalesniki z nutellą   ach ale mam smaka !

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz17] siedziala jeszcze przed kompem jeszcze dluzszą chwile , oglądając jakieś male pieski - oo jakie slodkie psiaki - zachwycala sie - co mi jest ? jaram sie zdjeciem malego pieska ? - wszystko zaczynało byc dla niej takie slodkie , poczuła ze ma ochote na cos slodkiego , ubrala sie i ruszyla w strone sklepu . Stanęła przy regale ze slodyczami , - czekolada truskawkowa , czy mleczna . a moze te cuksy ? cholera co jest ? nigdy nie mialam takie problemu , zreszta nie przepadam za slodkim , chyba pustke w sercu chce zakleic cukrem - usmiechnela sie do siebie, wreszcie chwyciła marsa i ruszyla w strone kasy . ***- Kolejny dzien , nic nowego . To po prostu kolejny dzien bez niego , tyle ze juz jeden dzien krócej - pocieszała sie Patrycja przecierając oczy . Udała się w strone łazienki , Po kąpieli poszła do kuchni - mmm co za zapachy - powiedziała witając mamę - siadaj , przygotowalam ci twoje ulubione nalesniki z nutellą - ach ale mam smaka ! -

 cz16    nie   w sumie to przepraszam   po prostu cięzko mi bez ciebie i widzisz jakie mysli dopuszczam do glowy .   przysięgałem ci wierność i tego się trzymam   jak zdobędę lepszą pracę   lepsze zarobki   to wyprawimy slub   i przysięgnę ci to przed samym ołtarzem kochanie   uśmiechnęła się a do oczu napłynęły jej łzy szczęścia .   musze kończyc   zaraz mam szkolenie   lece się zbirać .   no pa . tzrymaj się   kocham cię   pamiętaj   zapewnił dziewczynę i rozłączył się .

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz16] - nie , w sumie to przepraszam , po prostu cięzko mi bez ciebie i widzisz jakie mysli dopuszczam do glowy . - przysięgałem ci wierność i tego się trzymam , jak zdobędę lepszą pracę , lepsze zarobki , to wyprawimy slub , i przysięgnę ci to przed samym ołtarzem kochanie - uśmiechnęła się a do oczu napłynęły jej łzy szczęścia . - musze kończyc , zaraz mam szkolenie , lece się zbirać . - no pa . tzrymaj się - kocham cię , pamiętaj - zapewnił dziewczynę i rozłączył się .

 cz15  zaprowadze cię do lekarza.   zaproponował   nie   żadnego lekarza   ! nie lubię do nich chodzic   zresztą nic mi nie jest . dziękuję za pomoc   pójde do domu .   odprowadze cie . Zgodziła się .     Lezała   jakoś nie mogła sobie znaleźć sobie miejsca . Usiadła do komputera   włączyła skype .  Dzwonił      co chesz ?   skarbie nie mam z nimi nic wspólnego   Paweł powiedz .   hej Patka . ten nob cały czas siedzi w domu   a ta panienka to moja   przyprowadziłem ją w nocy   a reszte sie domyuslasz pewnie no nie hahah   zaczał się śmiac   dobra wypad   oburzył się Robert.   widzisz skarbie  kontynuował   ona nie była moja   tylko ty jestes najwazniejsza . już kolejny dzien za nami    3 dni jeszcze i sie zobaczymy  . a jak u ciebie ?   wszystko w porządku    czekam każdego dnia na ciebie i nic po za tym   skłamała   nie chciała mówic o Karolu    o tym że zemdlała   nie chciała go martwić   chciała   by skupił się na szkoleniu    przeciez po to tam pojechał .   ale nie gniewasz się ?

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz15] zaprowadze cię do lekarza. - zaproponował - nie , żadnego lekarza , ! nie lubię do nich chodzic , zresztą nic mi nie jest . dziękuję za pomoc , pójde do domu . - odprowadze cie . Zgodziła się . *** Lezała , jakoś nie mogła sobie znaleźć sobie miejsca . Usiadła do komputera , włączyła skype . Dzwonił , - co chesz ? - skarbie nie mam z nimi nic wspólnego , Paweł powiedz . - hej Patka . ten nob cały czas siedzi w domu , a ta panienka to moja , przyprowadziłem ją w nocy , a reszte sie domyuslasz pewnie no nie hahah - zaczał się śmiac - dobra wypad - oburzył się Robert. - widzisz skarbie- kontynuował - ona nie była moja , tylko ty jestes najwazniejsza . już kolejny dzien za nami , 3 dni jeszcze i sie zobaczymy . a jak u ciebie ? - wszystko w porządku , czekam każdego dnia na ciebie i nic po za tym - skłamała , nie chciała mówic o Karolu , o tym że zemdlała , nie chciała go martwić , chciała , by skupił się na szkoleniu , przeciez po to tam pojechał . - ale nie gniewasz się ?

 cz14    powiedział do dziewczyny    zaslonił słuchawkę i zwrócił się do nieznajomej dziewczyny   widzę   że polka . wiec łaskawie wyjdź z mojego pokoju i idx do tego   który cię przyprowadził .   ok   jaki nerwowy      powiedziała dziewczyna i wyszła .   już jestem   kotek ? hej skarbie ... jesteś. ?  W czasie jego rozmowy z nieznajomą Patrycja rozłączyła się . Próbował jeszcze się dodzwonić   ale nie odbierała   nie wiedziała czy mówi prawde   poczuła   że wszystko sie wali  . a co jeszzce moze sie wydarzyć przez kolejne 4 dni ? WSZYSTKO Zadręczała się . Postanowiła wziaść kąpiel   ubrała swoje ulubione dżinsy   jego szeroką koszulke odstawiła na bok   chwyciła cienki sweterek związała włosy w kucyk   założyła swoje zielone adidasy i wyszła na spacer.      Pat ? nic ci nie jest ?   nagle zobaczyła nad sobą Karola   ona leżała na chodniku   nie wiedziała co się stało .   ej czemu ja tu leże ? co się stało ?   nie wiem   zemdlałaś   szedłem za tobą i nagle upadłas . ....

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz14] - powiedział do dziewczyny , zaslonił słuchawkę i zwrócił się do nieznajomej dziewczyny - widzę , że polka . wiec łaskawie wyjdź z mojego pokoju i idx do tego , który cię przyprowadził . - ok , jaki nerwowy , - powiedziała dziewczyna i wyszła . - już jestem , kotek ? hej skarbie ... jesteś. ? W czasie jego rozmowy z nieznajomą Patrycja rozłączyła się . Próbował jeszcze się dodzwonić , ale nie odbierała , nie wiedziała czy mówi prawde , poczuła , że wszystko sie wali . a co jeszzce moze sie wydarzyć przez kolejne 4 dni ? WSZYSTKO Zadręczała się . Postanowiła wziaść kąpiel , ubrała swoje ulubione dżinsy , jego szeroką koszulke odstawiła na bok , chwyciła cienki sweterek związała włosy w kucyk , założyła swoje zielone adidasy i wyszła na spacer. *** -Pat ? nic ci nie jest ? - nagle zobaczyła nad sobą Karola , ona leżała na chodniku , nie wiedziała co się stało . - ej czemu ja tu leże ? co się stało ? - nie wiem , zemdlałaś , szedłem za tobą i nagle upadłas . ....

 cz13    no jak chcesz    nie wiesz co tracisz . Zaczęli się nabijać   chwycili czystą w dłoń i wyszli  . Chciał    zadzwonić   ale widział   że juz jest późno   postanowił   że napisze rano. Wziął kąpiel i położył się spać . Tak bardzo tęsknił    chciał już wrócić i ją przytulic   chciał obudzic sie obok niej   z rana zobaczyc jej szczery usmiech .     Z głębokiego snu    wyrwał ją dźwięk telefonu .   halo ?   kotek ? nie gniewaj się   chciałem zadzwonić   nie miałem jak   szkolenie sie przeciągło  a  podczas niego nie można nam miec telefonów przy sobie   uwierz ....   spokojnie. nic sie nie dzieje  to jeszcze 4 dni i znów będziemy razem .   tak .   usmiechnął sie do telefonu      hej przystojniaku   nagle usłyszała w słuchawce.   kto to ?!   zdenerwowała sie Patrycja .   nie wiem   nie znam jej   chłopaki poszli wczoraj do klubu    widac znaleźli jakies panienki i przyprowadzili .   jasne  .   mówię prawde skarbie . widac ze Polaków jest tu wiecej . poczekaj chwile ...

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz13] - no jak chcesz , nie wiesz co tracisz . Zaczęli się nabijać , chwycili czystą w dłoń i wyszli . Chciał zadzwonić , ale widział , że juz jest późno , postanowił , że napisze rano. Wziął kąpiel i położył się spać . Tak bardzo tęsknił , chciał już wrócić i ją przytulic , chciał obudzic sie obok niej , z rana zobaczyc jej szczery usmiech . *** Z głębokiego snu , wyrwał ją dźwięk telefonu . - halo ? - kotek ? nie gniewaj się , chciałem zadzwonić , nie miałem jak , szkolenie sie przeciągło ,a podczas niego nie można nam miec telefonów przy sobie , uwierz .... - spokojnie. nic sie nie dzieje, to jeszcze 4 dni i znów będziemy razem . - tak . - usmiechnął sie do telefonu , - hej przystojniaku - nagle usłyszała w słuchawce. - kto to ?! - zdenerwowała sie Patrycja . - nie wiem , nie znam jej , chłopaki poszli wczoraj do klubu , widac znaleźli jakies panienki i przyprowadzili . - jasne . - mówię prawde skarbie . widac ze Polaków jest tu wiecej . poczekaj chwile ...

 cz12  Zalogowała sie   czekała do samego wieczora   na jakąkolwiek wiadomosc .Nic .Cisza . Zaspała z głową na biurku .   Patrycja   połóz się   plecy cię beda bolec z tego siedzenia  Nic nie odpowiedziała   doszła do łózka   połozyła się obojętnie . Nie miała nawet humoru   by sobie wszystko wyjaśnić   Tak samej sobie   jak to zawsze robiła . Zaspała .       w tym samym czasie    Robert raz raz ! rób drinki    pokaz czego się nauczyłes dzis .   jeszcze raz mam to prezentowac ?   oburzył się . Chciał jak najszybciej pobiec do szatni i chwycic za telefon . Usłyszec jej głos   powiedziec   ze kocha . ze mu tu ciężko ale daje rade  bo ona dodaje mu sił .  Tak jeszcze raz i możesz na  dzis juz skończyć. Szybko zaprezentował swoje umiejętności    był bystry i zdolny    takie rzeczy nie sprawiały mu problemu . Wrócił do mieszkania .  Rob .. idziesz z nami na panienki ?   nie dzięki chłopaki   przestań   Pat nie ma   nie widzi co się dzieje     zachęcali    nie   idźcie sami  .

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz12] Zalogowała sie , czekała do samego wieczora , na jakąkolwiek wiadomosc .Nic .Cisza . Zaspała z głową na biurku . - Patrycja , połóz się , plecy cię beda bolec z tego siedzenia, Nic nie odpowiedziała , doszła do łózka , połozyła się obojętnie . Nie miała nawet humoru , by sobie wszystko wyjaśnić , Tak samej sobie , jak to zawsze robiła . Zaspała . *** ( w tym samym czasie ) -Robert raz raz ! rób drinki , pokaz czego się nauczyłes dzis . - jeszcze raz mam to prezentowac ? - oburzył się . Chciał jak najszybciej pobiec do szatni i chwycic za telefon . Usłyszec jej głos , powiedziec , ze kocha . ze mu tu ciężko ale daje rade, bo ona dodaje mu sił . -Tak jeszcze raz i możesz na dzis juz skończyć. Szybko zaprezentował swoje umiejętności , był bystry i zdolny , takie rzeczy nie sprawiały mu problemu . Wrócił do mieszkania . -Rob .. idziesz z nami na panienki ? - nie dzięki chłopaki - przestań , Pat nie ma , nie widzi co się dzieje , - zachęcali - nie , idźcie sami .

 cz11  co mu to dało   przecież ...  Nagle przerwał jej dźwięk dzwonka do drzwi. Do środka wszedł Karol   świetnie   pomyslała sobie   własnie myslalam o tym palancie   ze zdenerwowaniem ruszyła w Jego stronę .  Hej    słuchaj głupio wyszło w sklepie  powiedziałem ci to   bo myslalem ze wiesz jakie moga być tego konsekwecje     za duzo pamiętniko w z wakacji oglądasz chłopie.   z kwaśną miną odpowiedziała Patrycja.   moze   ale lepiej zeby to sie nie wydarzyło   bądź co bądź znamy sie od dziecka i chce zebys była szcześliwa.   no dzieki za troske. cos jeszcze chcesz ?   oschle zapytała .   nie   nie chce przeszkadzac   bede leciał    jeszcze raz przepraszam .   no czesc .   pozegnała go   zamykając z lekkim trzaśnieciem drzwi .   Karol ? Ty.... z Karolem... jakas nie miła sytuacja?   zapytala mama   nie chce mi sie o tym gadac   odrzuciła szybko i ruszyła do pokoju   by włączyć komputer   przeciez Robert jeszcze sie nie odzywał   moze czeka na skype. ?

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz11] co mu to dało , przecież ..." Nagle przerwał jej dźwięk dzwonka do drzwi. Do środka wszedł Karol - świetnie - pomyslała sobie - własnie myslalam o tym palancie - ze zdenerwowaniem ruszyła w Jego stronę . -Hej , słuchaj głupio wyszło w sklepie, powiedziałem ci to , bo myslalem ze wiesz jakie moga być tego konsekwecje, - za duzo pamiętniko,w z wakacji oglądasz chłopie. - z kwaśną miną odpowiedziała Patrycja. - moze , ale lepiej zeby to sie nie wydarzyło , bądź co bądź znamy sie od dziecka i chce zebys była szcześliwa. - no dzieki za troske. cos jeszcze chcesz ? - oschle zapytała . - nie , nie chce przeszkadzac , bede leciał , jeszcze raz przepraszam . - no czesc . - pozegnała go , zamykając z lekkim trzaśnieciem drzwi . - Karol ? Ty.... z Karolem... jakas nie miła sytuacja? - zapytala mama - nie chce mi sie o tym gadac - odrzuciła szybko i ruszyła do pokoju , by włączyć komputer , przeciez Robert jeszcze sie nie odzywał , moze czeka na skype. ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć