|
Obojętna mina– mało się odzywam.
Umiem być zabawny, coś jak Robin Williams.
Jak wyjdę do towarzystwa, przynieś mi dwa wina.
Nudzi mnie każdy, nie śmieszą żarty.
Żadna rozrywka się do lustra napinać.
A ksywa twojej gwiazdy, dla mnie jakaś ksywa
|
|
|
Chciałem o czymś powiedzieć. O czymś sobie przypomnieć. Rozbudzić to wspomnienie, które zakopałem tak głęboko w sobie jakby go nie było. Ale z wspomnieniami, które próbujemy wymazać jest tak, że wrócą kiedyś do nas ze zdwojoną siłą. Był taki dzień, że potrzebowałem zniknąć. Przestać być sobą. Tym chłopcem, którego serce pękło na pół, który nie potrafił już kochać. Nigdy nie chciałem nikogo zranić, skrzywdzić w żaden sposób. Ale kiedy jesteś w takim stanie to twoja autodestrukcyjność często sprawia, że inni cierpią. Dzisiaj jest już dobrze. Zmieniłem się w zupełnie inną osobę. I chociaż nie mogę powiedzieć, że niczego nie żałuję to odzyskałem częściowy spokój. Chciałbym po prostu przeprosić za to co zrobiłem lub nie zrobiłem i co to spowodowało w waszym życiu. Przepraszam. Mamucie? Mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz mimo, że ja nie potrafię sam sobie wybaczyć. / maxsentymentalny
|
|
|
Z moich największych życiowych przewinień najgłupsze było myślenie, że ludzie okażą mi taką samą miłość i troskę, jaką otrzymali ode mnie
|
|
|
W pewnym sensie zawsze masz 17 lat i czekasz aż zacznie się prawdziwe życie
|
|
|
Większość życia spędziłam, wyczekując przyszłości, która nie nadchodziła, albo unikając przeszłości, która nie chciała odejść. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek zatrzymałam się, by żyć teraźniejszością, cieszyć się chwilami, które właśnie trwają
|
|
|
"Mówili, że wszystko będzie dobrze, kiedy przyjdzie wiosna. Przyszła. I nie jest. Świeci tylko trochę więcej słońca. Ale to nic. Zrozumiałam, że to nie wiosna ma coś zmienić. To ja sama powinnam."
|
|
|
Czuje się samotny wśród tłumu.
Bo obcy nie są w stanie zrozumieć mojego bólu.
Boje się że kiedy wypadnę z obiegu.
Zostaną po mnie jedynie ślady na śniegu
|
|
|
Zima mogłaby trwać cały rok.
Czuje się dobrze tylko gdy zapada zmrok.
|
|
|
Raz ogranicza mnie to czego nie wiem
Raz pcha do przodu to, że niczego nie jestem pewien
|
|
|
Budzę się bez wiary w nas, który to już raz z kolei?
|
|
|
Budzę się bez wiary, w to że coś się zmieni.
Świat okrada mnie z nadziei, jak u Barei.
|
|
|
Znów upijam się na smutno.
Wiem, że to przyniesie ulgę na krótko.
Chcę zapomnieć o tym, że kiedy jutro.
Obudzę się obok mnie dalej będzie pusto.
|
|
|
|