 |
uwielbiam weekendy, spotkania z najukochańszymi ludźmi na świecie, masa śmiechu, zwierzenia przy kolejnych litrach alkoholu wlewającego się do kieliszków. pomaganie osobom mniej trzeźwym ode mnie dotrzeć do domu. wspólne pieczenie kiełbasek i dziele się nimi z każdym, tak że Tobie nic po potem nie zostaje. mimo wszystkich sprzeczek, kłótni, niedomówień ... nie zamieniłabym ich na nikogo innego
|
|
 |
|
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie.
|
|
 |
wtedy zasłoniłam swoje oczy jednym gestem, nagapiłam się już dość na twoje pierdolone szczęście .
|
|
 |
licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć .
|
|
 |
-a wiesz co boli najbardziej w złamanym sercu?
-to, że nie jesteś w stanie pamiętać, jak czułaś się wcześniej
|
|
 |
Jego słowa bolesne
te, których świat miał nie słyszeć
|
|
 |
i przysięgam, że nie wiedziałam, że muszę pukać do własnej głowy, czekać pod drzwiami, marznąć.
|
|
 |
Chcę cię położyć na niebie swoim, utulić cię sobą, aż zapomnisz i zostaniesz, aż zapomnę, że odchodzisz.
|
|
 |
i wierzyłam przez jedną szaloną sekundę. potem zgasłam.
|
|
 |
liczyłam na to, że zobaczę go jeszcze jeden raz, że nawet za nim krzyknę i nie pozwolę mu odejść. no i się ku.rwa przeliczyłam.
|
|
 |
popatrzył na mnie krótko i powiedział 'cześć' jakbyśmy mieli się spotkać jutro w mieście. jakbym nie wyjeżdżała na drugi koniec polski.
|
|
|
|