 |
- Poproszę kawę z mlekiem.
- Coś jeszcze ?
- Tak.. Tego pana w niebieskiej koszuli :D
|
|
 |
- I co, jesteś szczęśliwa? - zapytał z troską.
- Tak. - odpowiedziała i rozpłakała się ze smutku.
|
|
 |
- ... Co Ty robisz ?! nie idź za mną !
- Ale dlaczego ?
- Bo tam gdzie idę nie jest bezpiecznie.. Nie chcę Cię narażać na niebezpieczeństwo..
- Jakie niebezpieczeństwo ? Przecież z Tobą nic mi nie grozi !
|
|
 |
- Widzisz?
- Śnieg? Widzę.
- Teraz jest piękny i biały, prawda? A za kilka dni będzie brudny.. Aż w końcu całkiem stopnieje..
- Taka już kolej rzeczy.
- Właśnie. Dlatego nie chcę się zakochać.
|
|
 |
|
Bez konsekwencji, bez granic, bez odpowiedzi na zasadnicze pytania.
|
|
 |
|
naoglądałam się za dużo happy endów, że powoli zaczynam w to wierzyć. / naszczyciemapy
|
|
 |
perfekcyjnie grasz mi na psychice, wiesz ?
|
|
 |
o wiele łatwiej jest mi udawać obojętność niż pokazać jak cholernie mi na Tobie zależy.
|
|
 |
Chcę Ci napisać to przez internet, bo twoje spojrzenie mnie zniewala. Kocham Cię od pierwszego wejrzenia i już będę na zawsze. Może to i żenujące i może się kompromituję, ale cieszę się, że wiesz..
|
|
 |
`Siedziałam obok niego!
- Gdzie?
- Siedziałam przy komputerze i patrzyłam na jego zdjęcie.
- Siedziałaś przy zdjęciu, nie koło niego!
- To rzeczy materialne, siedziałam obok niego, w głębi serca. `
|
|
 |
Stoje pod prysznicem, myśle o Tobie. Ściśnięte pięści, zaciśnięte powieki, z których coś leci, ale sama nie wiem czy to łzy czy woda. Zimny, wręcz lodowaty strumnień wody oblewa moje ciało. Zsuwam się po ścianie. Opadam w kałużę wody i leżę.. Przed oczami mam wszystkie obrazy ostatniego roku. Twoje miny, ruchy, Twój głos. Podnoszę się. Wycieram. Ubieram w piżamę. Kładę się do łóżka, znów zaciskam mokre powieki, tym razem od łez. Łez, które próbują zmyć ze mnie Twój obraz...
|
|
 |
I w tym momencie wiem o tym doskonale, że popełniłam cholerny błąd próbując Twoich ust. Nie przewidziałam, że z dnia na dzień będę pragnęła Cię jeszcze bardziej i bardziej. A Ty to pragnienie tak cholernie podsycałeś. Sprawiłeś, że uwierzyłam Ci w każde Twoje słowo. Uwierzyłam nawet w słowa tej piosenki, którą mi podarowałeś
|
|
|
|