|
Nie myśl, że moje słownictwo jest ubogie. Wiem, co to oksymoron i infantylizm. Gdy zechcę mogę mówić wierszem. To on jest powodem powtarzanego wciąż przeze mnie ‘dlaczego’, niczym zdarta płyta.
|
|
|
-Pamiętasz?
-co?
-jak wtedy się do ciebie uśmiechnęłam po raz pierwszy
-no pamiętam
-wtedy pomyślałam że jak nie ty to nikt inny
-a wiesz? myśli mamy takie same :)
|
|
|
z własnego doświadczenia wiem, że kobieta
nie potrafi zapomnieć, kobieta przeistacza tylko
wspomnienia w historie, które będzie opowiadać wnukom.
|
|
|
Ewidentnie sprawiasz, że uśmiech na mojej twarzy mógłby gościć wiecznie. Jestem Ci za to bardzo wdzięczna, kocham się z Tobą wygłupiać, śmiać, rozmawiać, przytulac, nosić Twoją koszulkę i tak dalej w nieskończoność, a zresztą wiesz to wszystko.
|
|
|
Uwielbiam kiedy budzi się we mnie natura małego dziecka, które ciągle by się bawiło, nawet jeśli jest już zmeczone, to bawiłoby się nadal. Kocham ten swój świat. Kocham to, że ty należysz do mojego świata, a tak właściwie to nim jesteś.
|
|
|
Nic się nie stało. Nic się nie dzieje. Wskazówki zegara wciąż się poruszają, świeci słońce, kawa jest za gorąca, papieros się spala, a autobus znów się spóźnia. Tylko dlaczego mam wrażenie, że z Jego odejściem czas stanął w miejscu?
|
|
|
nie, nie jestem piękna. nawet nie staram się być piękna, bo po co?
po co mam zwabiać, nęcić i korcić skoro i tak z tego nie korzystam?
po co mam zwiększać liczbę zachorowań na depresję, złamane serce,
zatracone nadzieje? po co mam krzywdzić ludzi? jaki jest w tym cel?
nie, nie jestem piękna. nie chcę być.
|
|
|
Jest jak najbardziej nieodpowiednie i nieodpowiedzialne z Pana strony żeby tak skraść kobiecie serce bez wyraźnej zgody.
|
|
|
chciałabym kiedyś spotkać księcia na białym koniu i powiedzieć mu że jest frajerem .
|
|
|
a kiedy przed chwilą wyskoczyłam w piżamie do ogrodu i zaczęłam skakać, biegać za niczemu winnym psem i krzyczeć, że życie jest piękne, to ciekawe, jak zostałam obgadana przez sąsiadów.
pewnie zadawali sobie pytanie co tym razem, amfa czy koka?
a ja po prostu jestem szczęśliwa z powodu pewnego pana.
|
|
|
.. a wtedy nie liczył się kształt Jego ust a ich smak,
nie kolor oczu, a ich niesamowita otchłań;
wtedy liczył się On i ja.
I to, kim byliśmy, gdy byliśmy razem.
|
|
|
Miał dać jej siłę, okazał się jej słabością.
|
|
|
|