 |
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
tyle było rzeczy do omówienia, że oboje zamilkli
|
|
 |
Niekiedy sami przed sobą nie jesteśmy w stanie wyznać własnych problemów.
|
|
 |
Przestań myśleć o rzeczach, których nie dostałeś, choć o nie prosiłeś. Pomyśl o tych, które otrzymałeś, nie prosząc
|
|
 |
Kurwa, przecież ja nigdy nie ryczę...
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Nie chciałam Cię zranić ale jakoś tak wyszło i wiesz.
|
|
 |
Perfekcyjnie manipuluję ludzi, i również perfekcyjnie niszczę siebie.
|
|
 |
Odpierdolcie się! Mam dość wysłuchiwania chujowych problemów, ciągłego pocieszania! Czy WY naprawdę nie widzicie, że to właśnie Ja ta silna osoba za która uchodzę potrzebuje własnie pomocy? Nie słyszycie mojego niemego krzyku?
|
|
 |
Zjebałeś mi życie, nie umiem oddychać.. nie bez Ciebie.
|
|
 |
Patrząc w lustro dobieram kolejny sztuczny uśmiech, najlepszy.
|
|
|
|