 |
podobno jestesmy z innych sfer no w sumie racja. Ty chyba kurwa z Marsa jestes tylko nie wiem czy tam umieja tak swietnie bawic sie uczuciami ? Mysle ze ty jestes w tym mistrzem. A tak naprawde to kurwa sam nie znasz znaczenia slow kocham cie.
|
|
 |
Byl skurwielem ze szczypta romantyka lubil bójki a za swoja kobiete moglby oddac zycie. Na pierwszy rzut oka wydawalo sie ze jest facetem ktorego nie da sie pokochac jednak przy blizszym poznaniu zyskiwal. Okazal sie wrazliwym pelnym uczuc facetem ktorego ona tak bardzo bala sie pokochac. Jednak cos w niej peklo i stalo sie. Pokochala go. Teraz moglaby byc tylko z nim reszta nie mialaby znaczenia.
|
|
 |
Nadchodzi taki moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
Istnieją na świecie takie osoby, dla których warto było poświęcić więcej.
|
|
 |
Spodobał mi się ten Twój kawałek świata. Tak po prostu.
|
|
 |
` Te czasy dawno minęły, ja je jeszcze chce czuć. To czasy, gdy wszyscy mówili na mnie Leszek nie Hucz. Te czasy to był początek, ja zbijam im piątkę. Te czasy to cudowne lata 90'. ` / Huczuhucz.
|
|
 |
czasem potrzeba takiego weekendu, który oderwie nas od rzeczywistości. kiedy jest się w tylu miejscach, że nawet nie pamięta gdzie się było, z kim się piło. i tylko do domu wracasz z pustym portfelem i z bólem głowy.
|
|
 |
Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach, po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu, a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa, który uspokaja. Życia bez dragów, blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego, czego nigdy nie otrzymam.
|
|
 |
Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc, przytulasz, podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą, a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie, ale jestem w samym środku piekła. Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna, tylko potrzebna, czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw, o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty. Nasze marzenia, które są praktycznie nierealne. Twoje słowa, które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć, co robić, co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.
|
|
 |
przyznam się szczerze, że trochę mnie to rozbawiło jak dziś złapałeś mnie z rękę, pocałowałeś w policzek i stwierdziłeś, że miło widzieć swoją ulubioną dziewczynę. dawno się tak nie uśmiałam.
|
|
 |
` Pomimo wad oczywistych człowieczeństwa, Ja odważnie patrzę w paszczę szaleństwa. Pomimo, że czasem przyjdzie upaść nisko, Ja będę grał mimo wszystko, mimo wszystko ` donGURALesko.
|
|
|
|