 |
przyznaj. brakuje Ci go. tak cholernie mocno boli serce pod jego nieobecność. wystarczy zapach jego perfum w autobusie, w szkole, gdziekolwiek, a Twoje psychika siada. jesteś słaba. zbyt krucha, by zrozumieć, że to koniec. ale on już nie wróci. nie przytuli i nie powie, że zostanie na zawsze. nie spojrzy w oczy i na napełni ust miłością. nie dociera? zrozum, on już nie żyje. bynajmniej nie w twoim sercu. [ yezoo ]
|
|
 |
Rzucasz luźno "No to trudno"...
|
|
 |
Wariatom nie można się sprzeciwiać.
|
|
 |
Tyle lat mnie znasz, nie mam zalet, mam wady.
|
|
 |
"Myślałem, że dziewczyny lubią porządek, ale Ty zachowujesz sie jak ogr!"
|
|
 |
W mieszkaniu brakuje powietrza, więc połóż się przy mnie i zróbmy to teraz. Pokażę Ci, jak się spada z dachu, nauczę Cię.
|
|
 |
Nie jest dobrze, ale radzę sobie dobrze. I jestem wolna od schematycznych problemów.
|
|
 |
Co to znaczy, gdy oddychasz i odpycha nas w nas nawzajem to samo...?
|
|
 |
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać.
|
|
 |
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie, wreszcie krzyczysz coś o niczym.
|
|
 |
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.
|
|
 |
I z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł.
|
|
|
|