 |
kolejny dzień, który mija szybko zostawiając po sobie jedynie kreskę w kalendarzu.
|
|
 |
przez szczęście aż do smutku.
|
|
 |
ten moment kiedy żyła na czole drga niekontrolowanie. oczy uciekają na boki szukając wyjścia z kolejnej fali łez. zaciskam zęby by nie wydać z siebie żadnego dźwięku. wszyscy przerabialiśmy ten scenariusz. dzisiaj? powtórka z rozrywki.
|
|
 |
nie mam recepty na jutro. / eldo
|
|
 |
a ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra, raz będzie mu siebie dawać, a raz odbierać,
żeby zgłupiał do reszty, żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział, czego po niej może się spodziewać
|
|
 |
zakochanie ! wypierdalaj, nie chcę Cię rozumiesz. wyjdź i zamknij drzwi. zostaw mnie samą ! // pozytywa_o.
|
|
 |
skaczę z radości na myśl zajebistych dwóch tygodni harówki włącznie trzema dniami testów. bitch please.
|
|
 |
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
 |
pośmieję się z życia, może się zmieni.
|
|
 |
między jednym a drugim szczeblem dostrzegam sporą przepaść. hm, to moje emocje kotku, które nie pozwalają spokojnie dotrzeć do ciebie.
|
|
|
|