 |
|
5 letnia dziewczynka wciskająca się w za duże szpilki myśląca, że takie zawsze będzie jej życie.
|
|
 |
|
Jak byłam mała pytałam się mamy, co to jest życie. Zawsze odpowiadała tak samo: życie to ludzie, którzy są z nami. A więc teraz mogę powiedzieć, że moi przyjaciele są moim życiem?
|
|
 |
|
Moje szczęście chodzi, uśmiecha się, rozmawia i "czasami" pisze do mnie.
|
|
 |
|
Bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe. Dlatego cierpię.
|
|
 |
|
Są takie chwile w życiu, gdy cisza jest głośniejsza od krzyku.
|
|
 |
|
Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
 |
|
Co z tego, że na ziemi jest 1324395698236592 milionów kwiatów, jeżeli zależy Ci na tym jednym?
|
|
 |
|
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem.
|
|
 |
|
nie mam Ci nic do zarzucenia, oprócz rąk na szyję
|
|
 |
|
i w końcu doczekałam faceta , który mimo moich masakrycznie rozwalonych włosów , powtarza , że jestem piękna i tylko jego .
|
|
 |
|
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim. Przypadkowe przeznaczenie?
|
|
 |
|
Pokazałeś mi życie od tej dobrej strony, strony jakiej nie pokazał mi żaden inny facet, szczególnie ten, który był przed tobą.
|
|
|
|