 |
zakochana była w stanie oddać za ciebie życie , a ty tak po prostu spieprzyłeś sprawę . / chill.out .
|
|
 |
zastanawiam się , dlaczego ja i ty nie daliśmy rady .
|
|
 |
nie było Go. nie było Go w umówionym miejscu którejś środy, kiedy wywinął się nauką do testu z którego i tak dostał laskę. nie było Go, gdy chorowałam, nie byłam przez ponad tydzień w szkole. nie przyszedł do mnie, głupio śmiejąc się, że przecież nie chcę, żeby się zaraził. bywał, czasem - gdy miał ochotę się zabawić, spędzić ciekawie noc, czy ogólnie, czas. zostawił mnie samą tamtej jesieni, kiedy moje życie całkowicie się sypało.
|
|
 |
życie to zbiór potknięć - wychowawczyni zauważająca na ognisku przygotowane na później browce, pobrudzenie się czekoladą z batona między środkowymi lekcjami, skręcenie kostki, czy nadgarstka, przegrany mecz lub nieudana zagrywka. Ty, ja, wpadnięcie w Twoje ramiona, ten cały epizod, który pozostawił mi palące szramy na sercu, choć na dobrą sprawę nie czułam się, jak po zwykłym straceniu równowagi.
|
|
 |
gdyby tak zapomniec o tobie, i zając sie kims innym byłoby cudownie
|
|
 |
dlaczego sny sie nie spełniają?
|
|
 |
złap mnie za rękę i poprowadź po szczęście
|
|
 |
z czasem zaczynam odczuwać ze to już nie ma sensu , że już nie ma o co walczyć ./ chill.out .
|
|
 |
Wierzyłam w Jego obietnice i w to, że wspólny wyjazd utrwali nasze uczucie. Głupia byłam - ale człowiek, który kocha, nie myśli racjonalnie. Zwłaszcza gdy kocha pierwszy raz .
|
|
 |
Właśnie tego się bałam. Że pokażesz mi jak to jest być szczęśliwą, a ja wtedy otworzę przed Tobą swoją duszę, wpuszczę Cię do mojego serca, a wtedy Ty stwierdzisz, że to jednak nie to i odejdziesz..i tak się stało.
|
|
|
|