 |
|
głupim nazywa się człowiek , który mając kochającą go osobę odrzuci ją . Robiąc to myśli że potrzebna jest mu wolność , która z biegiem czasu okażę się największym wrogiem .
|
|
|
|
- idź do sklepu. - nie mogę.. deszcz pada. - to posprzątaj. czy też nie możesz? - no nie mogę ... ciemno już jest, nie widzę nic. / chill.out .
|
|
|
|
Za każdym razem więcej tych słów, przez które cierpię. Za każdym razem głębiej, ja wciąż wracam po więcej .
|
|
|
|
Są ludzie zjebani, pojebani i niedojebani, ale to nie moja wina, że Bóg obdarzył Cie tymi wszystkimi cechami .
|
|
|
|
Jeszcze przejrzysz na oczy , obiecuje .
|
|
|
|
bo mama nie nauczyła , że wspomnienia bolą , faceci ranią , a przyjaciółki są fałszywe . dlatego cierpię .
|
|
|
|
Ty udajesz że nie widzisz , ja udaję że nie czuję .
|
|
 |
|
wolałabym o paru rzeczach nie wiedzieć i łudzić się dalej niż wiedzieć i płakać po nocach
|
|
|
|
Cześć . Postanowiłam dodać ten wpis ze względu na to co się dzieje tutaj w real . Jest bardzo źle ,
chłopak z którym wiązałam przyszłość zostawił mnie już kilka miesięcy temu
ale miałam nadzieję że wróci , dokarmiałam się wspomnieniami choć to stopień po stopniu
wykańczało mnie psychicznie . Zaczęłam chorować , podejrzewają u mnie nowotwór , nie
chce o tym mówić jak i nie chce żyć . Ale to nie znaczy że chce umrzeć , życie ma się tylko
jedno . Wiem że wiele osób ma trudniejsze problemy , ale ja nie mogę poradzić sobie ze swoimi .
Wczoraj mój idalny facet wyparł się mnie , nie wiem czy znacie to uczucie .. ale po prostu
powiedział że mnie nie zna , że nigdy ze mną nie był . Tymi słowami wbił mi nóż w serce ,
przepraszam was ale ja już nie mogę , będę dodawała wpisy czasami , jeżeli zauważycie że nie
ma mnie dłuższy czas to oznacza że skończyłam ze sobą . Będę was pamiętać < 3 / chill.out .
|
|
|
|
a wiesz co najbardziej mnie zabolało ! ? Gdy wyparłeś się mnie , powiedziałeś że mnie nie znasz , nigdy ze mną nie byłeś , że jestem psychicznie chora . Wyśmiałeś mnie patrząc mi w oczy . Które kiedyś zapewniałeś że nigdy nie odejdziesz . / chill.out .
|
|
 |
|
po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel, bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie, że jest obok. numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło.
|
|
|
 |
podszedł powoli i złapał ją za rękę . - kochasz go ? - spytał szeptem . - kocham .. -odpowiedziała cicho, ledwo słyszalnie . - a gdybyś kogoś pokochała mocniej ? - nie pokocham . nikogo nie pokocham bardziej niż jego - powiedziała pewnie, z ogromnym przekonaniem . - żałuję, że wtedy byłem tak głupi .. - byliśmy młodzi .. co mogliśmy wiedzieć . ale wiesz, chyba też żałuję . że nie daliśmy sobie szansy .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
