 |
|
"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony."
|
|
 |
|
Pragnienie zanegowania depresji własnej i cudzej jest w naszym społeczeństwie tak silne, że wielu ludzi uzna, że masz problem dopiero w chwili, gdy fruniesz z okna dziesiątego piętra.
|
|
 |
|
Nie można czegoś nieustannie deptać i spodziewać się, że zachowa niezmieniony kształt. Sophie Hayes "Sprzedana"
|
|
 |
|
żegnajmy się z bólem i proszę dziś we mnie się wtul, yo!
|
|
 |
|
chłodny wieczór mnie zostaje jak wychodze z knajpy chwiejny. w sumie to trzeźwy, góra trzy setki, co robić z hajsem odpalam szluga myślę do domu nie najdalej ale po co ja tam wrócę
|
|
 |
|
chodźmy tam gdzie nie rozpozna nas nikt, do końca dni, najlepiej od dziś, teraz!
|
|
 |
|
musiałbym cofnąć się w rozwoju, żeby w ogóle ci czegoś zazdrościć
|
|
 |
|
chyba dojrzałem przy rówieśnikach, nie to oni nie dojrzeli przy mnie. płaczki i żale - czy jak to nazywasz?
|
|
 |
|
zrobić coś, się pojednać, albo pierdolić to, się pożegnać, przestań, za mały jest ten świat, otwórz okno, by marzeniom dać się dotknąć
|
|
 |
|
zastanawiasz się czemu tak, co Cię boli, a jeśli coś jest, co to jest, w jakiej roli?
|
|
 |
|
chciałbyś odetchnąć, poczuć swego serca bicie, albo narodzić na nowo, wreszcie być sobą, bo póki co to jak pies tu gonisz ogon
|
|
 |
|
jeśli czujesz, że coś Ci zabiera tlen, lepiej to zostaw
|
|
|
|