głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika b.czekolada

“Co ma zostać   zostanie  a co ma zniknąć   zniknie. Czas rozwiąże wiele spraw  a to  czego nie rozwiąże czas  sam rozwiążesz.”      Haruki Murakami

our_new_life dodano: 31 stycznia 2019

“Co ma zostać - zostanie, a co ma zniknąć - zniknie. Czas rozwiąże wiele spraw, a to, czego nie rozwiąże czas, sam rozwiążesz.” ~ Haruki Murakami

Uważam  że nawet gdy rany się goją   przestajesz być tą samą osobą.

our_new_life dodano: 19 stycznia 2019

Uważam, że nawet gdy rany się goją - przestajesz być tą samą osobą.

Nie ma stópki zbyt małej by nie mogła pozostawić śladu.

our_new_life dodano: 15 stycznia 2019

Nie ma stópki zbyt małej by nie mogła pozostawić śladu.

Chciałam powiedzieć tym wszystkim którzy stracili dziecko  kobietom po poronieniu  mamom bez dzieci obok  że nie są same  że mają prawo do swych emocji  do przeżywania żałoby nawet jeśli nigdy swojego dziecka nie zobaczyły.

our_new_life dodano: 15 stycznia 2019

Chciałam powiedzieć tym wszystkim którzy stracili dziecko, kobietom po poronieniu, mamom bez dzieci obok, że nie są same, że mają prawo do swych emocji, do przeżywania żałoby nawet jeśli nigdy swojego dziecka nie zobaczyły.

Po śmierci dziecka nic nie jest już takie same. Nawet jeśli o istnieniu dziecka świadczyły tylko dwie kreseczki na teście i nie dane nam było nigdy go zobaczyć.

our_new_life dodano: 15 stycznia 2019

Po śmierci dziecka nic nie jest już takie same. Nawet jeśli o istnieniu dziecka świadczyły tylko dwie kreseczki na teście i nie dane nam było nigdy go zobaczyć.

juz wiem dlaczego ludzie byli nam przeciwni  nigdy im nie wybacze że nie powiedzieli mi od razu całej prawdy o Tobie  o nas  o naszym życiu  o tym że masz mnie w dupie  że jesteś ze mną z litości i chcesz mnie tylko wykorzystać  byłam z toba szczera  chciałam dać Ci prawdziwe szczęście  cieszyłam się każdym dniem który zbliżał nas do wspólnej przyszłości a ty kpiłeś ze mnie  zaszlam w ciążę  urodziłam cudownego syna  nigdy nie pokazałes ze Ci zalezy  ze chcesz stworzyć z nami rodzinę  że jesteś tego pewny tylko potrafiłes oszukiwać i wmawiać nam ze jesteśmy jedyni w twoim życiu a teraz najbardziej cierpi na tym dziecko  mogłeś od razu powiedzieć  że on nie bedzie owocem naszej miłości  tylko moja miłością.

lalkowata dodano: 18 grudnia 2018

juz wiem dlaczego ludzie byli nam przeciwni, nigdy im nie wybacze że nie powiedzieli mi od razu całej prawdy o Tobie, o nas, o naszym życiu, o tym że masz mnie w dupie, że jesteś ze mną z litości i chcesz mnie tylko wykorzystać, byłam z toba szczera, chciałam dać Ci prawdziwe szczęście, cieszyłam się każdym dniem który zbliżał nas do wspólnej przyszłości a ty kpiłeś ze mnie, zaszlam w ciążę, urodziłam cudownego syna, nigdy nie pokazałes ze Ci zalezy, ze chcesz stworzyć z nami rodzinę, że jesteś tego pewny tylko potrafiłes oszukiwać i wmawiać nam ze jesteśmy jedyni w twoim życiu a teraz najbardziej cierpi na tym dziecko, mogłeś od razu powiedzieć, że on nie bedzie owocem naszej miłości, tylko moja miłością.

'pierwszy raz ktoś potraktował mnie jak szmate. to co było kiedyś to jeszcze nic  teraz wybaczam każdemu facetowi wszystko co kiedykolwiek mnie zraniło  ale jemu nie  był moim ideałem  kochalam go  cały czas mu wybaczalam mimo że potrafił kłamać mi w oczy przez całe 5 lat to cały czas z nim żyłam  mieszkałam z nim  sypialismy razem  czekałam az wroci z pracy z nadzieją że będzie lepiej  oszukał mnie i wyrzucil razem z dzieckiem na śmieci. to nie bylo bolesne ani okropne. to pokazało że nie warto już walczyć o coś co nigdy nie istniało i w końcu postawiło mnie na nogi i ukazało  że jestem silna i wartościową kobieta która zasługuje z dzieckiem na prawdziwe szczęście  prawdziwego kiedyś męża i ojca  rodzinę i dom pełen bezpieczeństwa i bez hałasu. wierze  kiedyś z silniejsza siła karma wróci a przeprosiny nie pomogą.  już jest za późno.

lalkowata dodano: 17 grudnia 2018

'pierwszy raz ktoś potraktował mnie jak szmate. to co było kiedyś to jeszcze nic, teraz wybaczam każdemu facetowi wszystko co kiedykolwiek mnie zraniło, ale jemu nie, był moim ideałem, kochalam go, cały czas mu wybaczalam mimo że potrafił kłamać mi w oczy przez całe 5 lat to cały czas z nim żyłam, mieszkałam z nim, sypialismy razem, czekałam az wroci z pracy z nadzieją że będzie lepiej, oszukał mnie i wyrzucil razem z dzieckiem na śmieci. to nie bylo bolesne ani okropne. to pokazało że nie warto już walczyć o coś co nigdy nie istniało i w końcu postawiło mnie na nogi i ukazało, że jestem silna i wartościową kobieta która zasługuje z dzieckiem na prawdziwe szczęście, prawdziwego kiedyś męża i ojca, rodzinę i dom pełen bezpieczeństwa i bez hałasu. wierze, kiedyś z silniejsza siła karma wróci a przeprosiny nie pomogą. już jest za późno.

 Pani też czuje się w listopadzie  wypalona ? Listopad jest dla mnie ponury i deprymujący. Gdybym mógł zmienić kalendarz  wykreśliłbym z niego listopad. Każdego roku obiecuję sobie  że zrezygnuję z urlopu latem i wyjadę w listopadzie tam  gdzie akurat kończy się wiosna  przechodząc powoli w lato.     Małgorzata Domagalik

our_new_life dodano: 29 listopada 2018

"Pani też czuje się w listopadzie "wypalona"? Listopad jest dla mnie ponury i deprymujący. Gdybym mógł zmienić kalendarz, wykreśliłbym z niego listopad. Każdego roku obiecuję sobie, że zrezygnuję z urlopu latem i wyjadę w listopadzie tam, gdzie akurat kończy się wiosna, przechodząc powoli w lato." Małgorzata Domagalik

 Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem.     Jerzy Harasymowicz

our_new_life dodano: 20 listopada 2018

"Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem." Jerzy Harasymowicz

Tak naprawdę wymagania kobiet sprowadzają się do dwóch rzeczy: chcą trochę twojego czasu i twojej uwagi. Chcą czuć  że są dla ciebie ważne. Reszta to dekoracje.    — Piotr C.

our_new_life dodano: 20 listopada 2018

Tak naprawdę wymagania kobiet sprowadzają się do dwóch rzeczy: chcą trochę twojego czasu i twojej uwagi. Chcą czuć, że są dla ciebie ważne. Reszta to dekoracje. — Piotr C.

 Z całą jednak pewnością należy od czasu do czasu usiąść na piachu  popatrzeć w las albo morze  otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć sprawdzam.    Sprawdzam czy jestem szczęśliwy szczęśliwa.     — Piotr C. pokoleneikea

our_new_life dodano: 20 listopada 2018

"Z całą jednak pewnością należy od czasu do czasu usiąść na piachu, popatrzeć w las albo morze, otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć sprawdzam. Sprawdzam czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa." — Piotr C. pokoleneikea

Kiedy byłam na studiach  kazano mi napisać artykuł o małżeństwie z sześćdziesięcioletnim stażem. Oboje byli po osiemdziesiątce. Gdy przyjechałam zrobić z nimi wywiad  byłam zadziwiona tym  jacy są zgrani. Sądziłam  że po sześćdziesięciu latach ma się dość tej drugiej osoby. Ale oni patrzyli na siebie  jakby wciąż się nawzajem szanowali i podziwiali  choć z pewnością przeszli razem niejedno.    Zadałam im różne pytania  a najbardziej poruszyła mnie odpowiedź na ostatnie z nich: „Jaki jest sekret idealnego małżeństwa?”.    Starszy pan pochylił się do przodu i spojrzał na mnie z powagą. „Nasze małżeństwo nie było idealne – powiedział. – Żadne małżeństwo nie jest. Zdarzało się  że żona z nas rezygnowała. Częściej zdarzało się  że rezygnowałem z nas ja. Sekret naszego długiego stażu polega na tym  że nigdy nie zrezygnowaliśmy w tym samym czasie”.    Nigdy nie zapomnę szczerości tej odpowiedzi.    Colleen Hoover „Wszystkie nasze obietnice”

our_new_life dodano: 20 listopada 2018

Kiedy byłam na studiach, kazano mi napisać artykuł o małżeństwie z sześćdziesięcioletnim stażem. Oboje byli po osiemdziesiątce. Gdy przyjechałam zrobić z nimi wywiad, byłam zadziwiona tym, jacy są zgrani. Sądziłam, że po sześćdziesięciu latach ma się dość tej drugiej osoby. Ale oni patrzyli na siebie, jakby wciąż się nawzajem szanowali i podziwiali, choć z pewnością przeszli razem niejedno. Zadałam im różne pytania, a najbardziej poruszyła mnie odpowiedź na ostatnie z nich: „Jaki jest sekret idealnego małżeństwa?”. Starszy pan pochylił się do przodu i spojrzał na mnie z powagą. „Nasze małżeństwo nie było idealne – powiedział. – Żadne małżeństwo nie jest. Zdarzało się, że żona z nas rezygnowała. Częściej zdarzało się, że rezygnowałem z nas ja. Sekret naszego długiego stażu polega na tym, że nigdy nie zrezygnowaliśmy w tym samym czasie”. Nigdy nie zapomnę szczerości tej odpowiedzi. Colleen Hoover „Wszystkie nasze obietnice”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć