 |
- Obiecałam sobie, że nigdy więcej na niego nie spojrzę. - I co? - Wysłał mi z nieznajomego numeru wiadomość ze swoim zdjęciem...
|
|
 |
- Czemu płaczesz? - Bo jestem całkiem samotna. - Odwiedź czyjeś serce i już nie będziesz. - To nie jest takie proste. Nikt mnie nie chce, bo wszędzie gdzie się pojawię pozostawiam ból i smutek.
|
|
 |
A teraz popatrz na niego i powiedz szczerze czy naprawdę było warto płakać, co noc, myśleć tylko o nim i stracić dla niego rozum i serce. Warto było?
|
|
 |
- Wszystko w porządku? - Tak, oczywiście. Przecież zawsze było. - A wierzysz chociaż w to, co mówisz? - Ani trochę...
|
|
 |
Dla większości z was pozostanę jedynie szaraczką, którą nie trzeba się przejmować o ile za rok będziecie mnie jeszcze pamiętać. Nawet nie wiecie jak to wszystko bardzo boli, mimo, że tego nie okazuję. Widocznie jestem bardzo dobrą aktorką, ale nie martwcie się. Nawet tego od was nie oczekuję. Nie musicie uważać na to, co mówicie i w ogóle na to, że posiadam jakiekolwiek uczucia...
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną... / internet
|
|
 |
- Nie chcę takiego rozstania... - A może chcesz ode mnie oberwać w twarz?
|
|
 |
Nic nie sprawi, że o Nim zapomnisz. Możesz jedynie myśleć, że tak jest, ale kawałek Twojego serca zawsze będzie należał do Niego bez względu na wszystko. Nieważne jak mocno byś się starała i z kim byś była, zawsze będziesz pamiętać sposób w jaki Cię przytulał, całował, pocieszał, a nawet łapał za rękę. Z pewnością nic Ci tego nie zastąpi. Nigdy nie zapomnisz koloru Jego oczu, zapachu Jego ubrań, Jego hipnotyzującego spojrzenia i zapewne jeśli posiadasz choć jedną Jego bluzę, to nigdy nie zdobędziesz się na to, żeby ją wyrzucić. Ba, nawet nie przyjdzie Ci to do głowy. To wszystko będzie po prostu zakodowane w Twojej głowie. Nikt i nic nie zastąpi Ci Jego.
|
|
 |
Miłość - to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogaty ani miłość, kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Bo miłość - to żaden film w żadnym kinie ani róże ani całusy małe duże, ale miłość, kiedy jedno spada w dół drugie ciągnie je ku górze. / happysad - Miłość
|
|
 |
Bo miłość proszę pana jest wtedy, gdy poprosi pan proszę pana proszę panią o rękę, a później wszystko się wali, ale w jakiś cudowny sposób wszystko przywróci pan proszę pana do porządku.
|
|
 |
Samobójstwo to nie jest żadne rozwiązanie. To tylko ucieczka od wszystkich problemów, które i tak w ten sposób się nie rozwiążą.
|
|
|
|