 |
Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa "powrót". Tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne "dobrze", na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
 |
'dzień dobry, siadajcie' - powiedziała nauczycielka od polskiego, kiedy weszliśmy do klasy. 'chciałabym abyście na początek, napisali kim chcielibyście być, gdybyście nie byli sobą' - powiedziała. 'macie 10 min. wszyscy będą czytać' - stwierdziła. każdy otworzył zeszyty i zabraliśmy się za pracę. po tych kilku minutach, jako pierwszego polonistka zapytała mojego kumpla z sąsiedniej ławki. 'kamil, powiedz nam kim chciałbyś być?' - zapytała go. 'ja to bym chciał być justinem bieberem, bo on ma opóźnioną mutację i w wieku 17 lat może nadal czuć się jak dziecko' - powiedział z pełną powagą, a klasa wybuchnęła głośnym śmiechem. / mojekuurwazycie
|
|
 |
pomilczmy na ciekawy temat oO / mojekuurwazycie
|
|
 |
nie chcę by ktoś inny życzył mi miłego dnia. nie chcę by ktoś inny budził mnie sms'em 'dzień dobry' i utulał do snu słowami 'dobranoc, Mała'. nie chcę spoglądać w inne tęczówki, ani cieszyć się pięknem innego uśmiechu. nie chcę trzymać innej dłoni. nie chcę czuć zapachu innej bluzy noszonej na sobie. nie chcę kłócić się z kim innym, ani znosić fochów innej osoby. nie chce słyszeć innego ' no i co mi zrobisz?'. nie chcę chodzić z kim innym na spacery. nie chcę z nikim innym podziwiać widoku zachodu słońca a później pięknych giwazd na niebie. nie chcę by ktoś inny zastępował mi poduszkę. nie chcę słyszeć innego głosu. nie chcę obrażać się na nikogo innego. nie chcę nosić bransoletki nikogo innego. nie chcę pić ulubionej wody od kogoś innego. nie chcę jeździć autem z nikim innym. nie chcę oglądać słodkich minek żadnego innego. nie chcę innej miłości - chcę tylko i wyłącznie Ciebie, zrozum to w końcu.
|
|
 |
'wiesz jakie ma włosy shakira ?' - zapytałam oscara, kiedy siedzieliśmy na ławce. 'nie bardzo, a co?' - powiedział pytająco, kierując wzrok na mnie. 'no nic, tak pytam. zajebiście mi się podobają. ma fajne pasemka, różne kolory. meega to wygląda, chcę sobie tak zrobić' - stwierdziłam. popatrzył się na mnie dość dziwnie robiąc swoją nietypową minę i powiedział 'to co ty kurwa będziesz z tęczą na głowie zapierdalała?' popatrzyłam się na niego jak na wariata i zaczęłam się śmiać, a on tylko pokiwał głową i schował ją w dłonie. uwielbiam jego niezwykłe rozumowanie ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
: Nawet sposób w jaki się obrażałeś był wyjątkowy, zawsze byłam w stanie pierwsza Cię przeprosić, nawet jeśli to była Twoja wina.♥
|
|
 |
ał, ktoś mi wpadł w oko. - powiedziała z uśmiechem. - ktoś? pewnie jakiś pyłek. daj, pomogę Ci. - odparł z uśmiechem. - nie, nie. nie dasz rady. - szepnęła i spuściła wzrok. - jak to? - spytał zaciekawiony. stanęła na palcach, tak, żeby dosięgnąć do jego ust. delikatnie je musnęła. - Ty mi wpadłeś w oko. - wyjaśniła.
|
|
 |
czym jest pocałunek ? jest czymś niezwykłym jeśli będzie on z osobą, którą kochasz i która odwzajemnia ci to uczucie. jest czymś cudownym, jeśli dwie osoby go pragną. w jednym momencie wasze usta się spotykają, a oczy mimowolnie zamykają. zatapiasz się w ramionach drugiej osoby i skupiasz na ruchach warg. po kilku sekundach zaczynasz jeszcze bardziej odczuwać magię tej chwili, twoje ciało przepełniają miłe dreszcze, a w brzuchu czujesz dziwne, przyjemnie łaskotanie. tak, właśnie obudziło się stado motyli, które doprowadzają cię do pełnej satysfakcji. wtedy uświadamiasz sobie jeszcze bardziej, jak kochasz tę osobę. / mojekuurwazycie
|
|
 |
- co robisz? - piję herbatę. - hahahaha, ty herbatę ? chyba z zasuszonej marihuany. / rozmowa z anetą xd
|
|
 |
siedziałam przed domem i czekałam na oscara. już nie mogłam się doczekać, kiedy po tylu latach będę mogła go zobaczyć. zza domu wyłoniła się sylwetka chłopaka. 'oscar, kurwa!' - pomyślałam i wstałam ze schodków. podbiegł do mnie, wziął mnie na ręce i zaczął się kręcić w kółko. 'ja pierdole, jak ja się za tobą stęskniłem' - krzyczał. 'ja za tobą też, kuurwa!' - odpowiedziałam mu i uśmiechnęłam się do niego. 'gdzie idziemy?' - zapytał stawiając mnie na ziemię. 'nie wiem, gdziekolwiek, mi to jest bez różnicy, ważne, że w końcu z tobą.' - odpowiedziałam. 'opowiadaj co tam u ciebie' - poprosił i ruszyliśmy w kierunku miasta. rozmowa zaczęła się ciągnąć, aż w końcu przeszliśmy na temat naszego wspólnego dzieciństwa. to było cudowne, cofnąć się kilka lat wstecz i powspominać tak cudowne czasy. po dzisiejszym dniu jestem pewna, że swojego dzieciństwa nie oddałabym nigdy i za nic. było zajebiste, bo spędzona z najlepszym przyjacielem pod słońcem ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
kiedyś nadejdzie taka chwila, kiedy wszystko się spieprzy. rodzice stracą do ciebie zaufanie, kumple będą obrabiać ci dupę na każdym kroku, a w szkole nie będziesz sobie radzić. chciałabyś po prostu zamknąć się w swoich czterech ścianach i nie wychodzić stamtąd, póki nie ogarniesz życia, ale wtedy przyjdzie ON. powie co myśli o całej sytuacji i za chuja ie pozwoli siedzieć ci w domu i użalać się nad sobą. weźmie cię za rękę i wyprowadzi na dwór. to ON. twój przyjaciel. / mojekuurwazycie
|
|
 |
mamo, jak widzisz, że cały dzień śpię, to wiedz, że coś się dzieje oO / mojekuurwazycie
|
|
|
|