 |
I cierpię. Piję. I cierpię. Trzeźwieję. I cierpię. Tęsknię. I cierpię. Nie tęsknię. I także cierpię. Każdego dnia dokonuję bezpardonowego ataku na siebie, a potem sam sobie oddaję.
|
|
 |
Teraz, gdy Cię nie ma, nie przestałem oddychać, nie przestałem funkcjonować, udaje mi się nawet w nocy zasnąć. Czytam książki, uczę się, uśmiecham, jem śniadanie, obiad i kolację. Całkiem dobrze zaczynam i kończę każdy dzień, nawet lubię siebie. Wszystko się toczy, czas się nie zatrzymał, nic nie stanęło w miejscu, żadne budynki nie runęły, nic się nie przewróciło, nie spaliło i nie utonęło. Wszystko jest na miejscu, tylko nikt nie jest szczęśliwy.
|
|
 |
Myślałam, że stać Cię choć na szacunek. Jak zwykle się przeliczyłam.
|
|
 |
Czuje w ustach smak alkoholu, szkoda, że nie Twój.
|
|
 |
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym.
|
|
 |
O jedną rzecz tylko proszę, pozwól mi zasnąć i się nie obudzić.
|
|
 |
Rozsypał ją do naga a ubrał w swój zapach. Teraz ona nie potrafi się z niego rozebrać.
|
|
 |
Ta słodka agonia. Te słodkie rozkosze. Dzikie rządzę, euforia. Kocham to i nie znoszę.
|
|
 |
"Jesteś mi potrzebna jak odbicie w lustrze, nie odbijam się w nim nawet sam przed sobą, a gdy wychodzę z domu, to nie otwierają się przede mną żadne drzwi automatyczne, bo też wiedzą, że bez Ciebie mnie nie ma."
|
|
 |
Uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.
|
|
 |
Nie przejmuj się porażkami, przejmuj się szansami, które tracisz, jeśli nie próbujesz.
|
|
|
|