głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika awezspierdalaj

  i nieważne  że oddałabym tyle  żeby Cię dotknąć. na końcu i na początku jest samotność.

marchewkowybanan dodano: 25 grudnia 2012

" i nieważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć. na końcu i na początku jest samotność."

 nie  mną się nie przejmuj. ja sobie poradzę. jak zawsze przecież.

marchewkowybanan dodano: 25 grudnia 2012

"nie, mną się nie przejmuj. ja sobie poradzę. jak zawsze przecież."

 szkoda  że przez tyle lat nikt nie zauważył  że odsuwam się od ludzi tylko po to  by zobaczyć  czy będą o mnie walczyć.

marchewkowybanan dodano: 25 grudnia 2012

"szkoda, że przez tyle lat nikt nie zauważył, że odsuwam się od ludzi tylko po to, by zobaczyć, czy będą o mnie walczyć."

  Zaraz wracam  kotek  tylko ogarnę typa   mruknął do mnie. Wzięłam głębszy oddech  łapiąc zawias na niebie.   Ostatnio  kiedy pisałaś Mu  żeby mnie pozdrowił  jak wtedy na fazie ogarnialiśmy okolicę  to powiedziałem  żeby Ci coś przekazał ode mnie. Pewnie tego nie zrobił. Wiesz  On jest strasznie mądrym człowiekiem. I wie na czym Mu tak naprawdę najbardziej zależy...   tu Jego przyjaciel posłał mi uśmiech  by za chwilę dokończyć jeszcze jednym zdaniem.   I zobaczysz  że w końcu wyjdzie na prostą.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2012

- Zaraz wracam, kotek, tylko ogarnę typa - mruknął do mnie. Wzięłam głębszy oddech, łapiąc zawias na niebie. - Ostatnio, kiedy pisałaś Mu, żeby mnie pozdrowił, jak wtedy na fazie ogarnialiśmy okolicę, to powiedziałem, żeby Ci coś przekazał ode mnie. Pewnie tego nie zrobił. Wiesz, On jest strasznie mądrym człowiekiem. I wie na czym Mu tak naprawdę najbardziej zależy... - tu Jego przyjaciel posłał mi uśmiech, by za chwilę dokończyć jeszcze jednym zdaniem. - I zobaczysz, że w końcu wyjdzie na prostą.

Próba przekminienia fazy mimo szumu w głowie  przeprowadzanie z każdym rozmowy  o życiu   dawanie masy rad i otrzymywanie tego samego w zamian  patrzenie na znajomych  którzy nagle stali się tacy odważni i proponują sobie wspólną noc  panowie  którzy żegnając się ze mną niby niewinnie chcą buziaka  spotkanie znajomego  który mniej więcej rok temu znaczył dla mnie znacznie więcej  a który teraz mojemu obecnemu facetowi wciska iż musi mnie pilnować  cholernie dobrze pilnować  bo jestem prze chuj zajebista  a żegnając się daje mi ogromnego buziaka  telefon od byłego z pytaniem czy zdaję sobie sprawę z tego  jak on w dalszym ciągu mnie kocha  usunięcie z listy kandydatów do bierzmowania   ku podsumowaniu ostatnich godzin. Krócej  ja pierdole .

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2012

Próba przekminienia fazy mimo szumu w głowie, przeprowadzanie z każdym rozmowy "o życiu", dawanie masy rad i otrzymywanie tego samego w zamian, patrzenie na znajomych, którzy nagle stali się tacy odważni i proponują sobie wspólną noc, panowie, którzy żegnając się ze mną niby niewinnie chcą buziaka, spotkanie znajomego, który mniej więcej rok temu znaczył dla mnie znacznie więcej, a który teraz mojemu obecnemu facetowi wciska iż musi mnie pilnować, cholernie dobrze pilnować, bo jestem prze chuj zajebista, a żegnając się daje mi ogromnego buziaka, telefon od byłego z pytaniem czy zdaję sobie sprawę z tego, jak on w dalszym ciągu mnie kocha, usunięcie z listy kandydatów do bierzmowania - ku podsumowaniu ostatnich godzin. Krócej "ja pierdole".

Zmieniliśmy się  widzisz? Już nie potrafimy  już nie szukamy się w każdej wolnej chwili  nie widujemy się tak często  już nie potrafimy siedzieć w milczeniu po parę godzin  bez konsternacji  a rozmawiać też nie umiemy  nie robimy imprez  nie pijemy razem  nie pomagamy sobie  już się nie znamy.   niecalkiemludzka

jachcenajamaice dodano: 24 grudnia 2012

Zmieniliśmy się, widzisz? Już nie potrafimy, już nie szukamy się w każdej wolnej chwili, nie widujemy się tak często, już nie potrafimy siedzieć w milczeniu po parę godzin, bez konsternacji, a rozmawiać też nie umiemy, nie robimy imprez, nie pijemy razem, nie pomagamy sobie, już się nie znamy. [niecalkiemludzka]

Od jakiegoś czasu możemy rozmawiać godzinami  nieważne o czym i w jaki sposób  lubimy się drażnić i wyzywać  ale też rozmawiać o nas i prawić sobie komplementy  śmiać się z różnych rzeczy  przyjaźnimy się  tylko wiesz? Ja chyba czuję coś więcej..

jachcenajamaice dodano: 24 grudnia 2012

Od jakiegoś czasu możemy rozmawiać godzinami, nieważne o czym i w jaki sposób, lubimy się drażnić i wyzywać, ale też rozmawiać o nas i prawić sobie komplementy, śmiać się z różnych rzeczy, przyjaźnimy się, tylko wiesz? Ja chyba czuję coś więcej..

Początki są takie  że na jego widok dostajesz rumieńców  później trzęsą ci się nogi i nie umiesz wyrzucić z siebie ani słowa  w końcu zaczynasz go unikać  kontakt się urywa i wszystko się kończy  więc następnym razem zastanów się czy w ogóle warto.

jachcenajamaice dodano: 24 grudnia 2012

Początki są takie, że na jego widok dostajesz rumieńców, później trzęsą ci się nogi i nie umiesz wyrzucić z siebie ani słowa, w końcu zaczynasz go unikać, kontakt się urywa i wszystko się kończy, więc następnym razem zastanów się czy w ogóle warto.

Patrzyłam na ich szczęście nie mogąc uwierzyć  że jeszcze ktoś w tym posranym świecie potrafi być tak prawdziwie zakochany.

jachcenajamaice dodano: 24 grudnia 2012

Patrzyłam na ich szczęście nie mogąc uwierzyć, że jeszcze ktoś w tym posranym świecie potrafi być tak prawdziwie zakochany.

  Stań na tym!   krzyknął kiedy widział że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku  na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek  nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine  wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi  przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać  nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała  kopnęłam go w brzuch  wyjebał się na choinkę  potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata  i tak o to  spędzamy święta bez niej. Ale to nic  mamy jeszcze karpia  kocham święta z nim mimo tego że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy   rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 24 grudnia 2012

- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom

'moje odczucia nawet nie próbują symulować ważności trochę chwilowego bólu  trochę niekończącego się żalu nieposzukiwanie wydarzeń  zmęczenie nimi świadomość ich chronicznego bezznaczenia aby za chwilę wykonywać wciąż wynikające czynności'

wiecej_niz_mozesz dodano: 24 grudnia 2012

'moje odczucia nawet nie próbują symulować ważności trochę chwilowego bólu, trochę niekończącego się żalu nieposzukiwanie wydarzeń, zmęczenie nimi świadomość ich chronicznego bezznaczenia aby za chwilę wykonywać wciąż wynikające czynności'

Wesołych Świąt mordeczki i szczęśliwego Nowego miejmy na dzieje lepszego roku! ♥

jachcenajamaice dodano: 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt mordeczki i szczęśliwego Nowego miejmy na dzieje lepszego roku! ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć