 |
|
Słońce wprosiło się samo do mojego pokoju i obudziło mnie, rażąc swoimi promieniami. Stawiam prawą nogę na podłodze i już wiem, że ten dzień nie może skończyć się dobrze. Mam nadzieję, że moje wrażenie jest mylne.
|
|
 |
|
I muszę przyznać, że czytając jeden z wpisów płci przeciwnej z mojej cudownej listy obserwowanych, zdałam sobie nagle sprawę z tego, że się zmieniłam. Ja sama, moje zachowanie, poglądy ale i uczucia. I przytłoczył mnie ten fakt. Rzadko płaczę, ale teraz na mojej nowej książce E L James widnieją przezroczyste krople spływające z moich policzków. Rany. Tak wiele myśli naraz. Mętlik w głowie nie do zniesienia. Jestem smutna? Czy to dobre określenie mojego stanu. Ciekawe jakie określenie byłoby idealne. Pustka.
|
|
 |
|
Przytłaczasz mnie, chcę mieć Cię na własność, a nie mogę.
|
|
 |
|
Kobieta albo kocha, albo nienawidzi, nie ma nic pomiędzy. Więc jakby to powiedzieć, muszę Cię nienawidzić bo kochać Cię, co to na pewno nie.
|
|
 |
|
Zakręciło jej się w głowie, od widoku Jego urody.
|
|
 |
|
Po raz który ze sobą zrywamy i urywamy kontakt. Wiesz? Już mnie to nie rusza, jesteś nikim, a ja zdałam sobie wczoraj z tego sprawę. Nie jesteś mnie wart,
|
|
 |
|
Pięćdziesiąt twarzy Greya. No to czytamy dalej. ;-)
|
|
 |
|
nie wiedziałam, że można cierpieć na brak kogoś, mając go.
|
|
 |
|
oczy puchną, pierwszy raz od dawna - to bolało
|
|
 |
|
obiecuje. postaram się nie zawieść, obiecuje, ale Ty nie obiecuj
|
|
 |
|
''gdy jest źle - możesz po prostu zadzwonić''
|
|
 |
|
chyba nigdy tego nie zapomnę. chyba na zawsze to we mnie zostanie. ale czy zdołam wybaczyć?
|
|
|
|