Czasami nic nie przychodzi mi na myśl. Wtedy pierdolę głupoty. Bo ta cisza jest jak przepaść między nami. A wolę uchodzić za głupią, niż stracić Cię na zawsze.[...]
Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.