 |
Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. Po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię...
|
|
 |
mogłabym na Ciebie patrzeć cały dzień, z nieschodzącym uśmiechem na twarzy. mogłabym godzinami siedzieć na ławce przed sklepem z lodem w ręce i obserwować Cię z daleka. mogłabym ściskać Twoją ciepłą dłoń i wyszukiwać swojego odbicia w Twoich oczach. mogłoby mi zabraknąć powietrza, podczas zbyt silnego tulenia się w Twoją bluzę, a nawet mógłbyś zgnieść mi żebra, bylebyś tylko był obok mnie. tak wiesz.. już długo. na zawsze.
|
|
 |
Straciłeś mój szacunek. Moje zaufanie. Wszystko to co najważniejsze. Bo fakt, że Cię nadal kocham, nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
 |
Spraw, bym mogła Ci zaufać. Do końca. Zawsze. Bo nie czuję się pewnie. I troszcz się o mnie. Muszę się czuć potrzebna. I przytulaj mnie bez powodu. Znienacka.
|
|
 |
nie znoszę go tracić . nie znoszę słuchać , że zasługuję na lepszego , bo ja nie chcę lepszego .
|
|
 |
może czasem przesadzam, często się obrażam, nie jestem tak czuła jakbyś chciał, nie chodzę w szpilkach, bo wolę trampki, słucham piosenek, w których co drugie słowo to przekleństwo. nie mam zamiaru się zmieniać, jeśli to naprawdę miłość pokochałbyś mnie taką jaka jestem, a jak nie, to nie mamy nic do gadania.
|
|
 |
Ze słuchawkami w uszach, patrząc w gwiazdy myślała o Nim.. Tak bardzo chciała się z Nim zobaczyć, wtulić się w Jego ramiona i poczuć Jego ciepło, bo tylko przy Nim czuła się tak spokojna i bezpieczna. Choć wyrządził Jej tyle przykrości, nadal Go kochała jak nikogo na świecie.
|
|
 |
Tak, Ty też byłaś jedyną, najwspanialszą dziewczyną pod słońcem, z którą spędzi resztę życia. Ale uwierz nie zależało mu skoro odszedł.
|
|
 |
Chciałabym położyć się teraz obok Kolesia na, którym mi zależy A rankiem wstać w męskiej koszuli, z której wystają moje nagie nogi.
|
|
 |
Bo im dłużej o Tobie myślę tym bardziej nie wiem co do Ciebie czuje.
|
|
 |
Najwspanialsze uczucie na świecie, gdy druga osoba mówi KOCHAM
znając Twoje błędy, wady i nawyki.
|
|
 |
. i czasem czuję się jak ta cholerna marionetka . [ dzyndzel ♥ ]
|
|
|
|