 |
nieważne jest to co mówią inni. ludzie zawsze gadają. szczególnie ci, którzy nie mają odwagi żyć tak jak ty. olej zdanie społeczeństwa. ty patrząc w lustro masz widzieć siebie, tego kim jesteś, a nie marionetkę uszytą z ludzkich upodobań.
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci, jak bardzo mnie kochałeś. Nie uwierzysz./just_love
|
|
 |
|
Myślałam, że będzie na zawsze, teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.
|
|
 |
Przepraszam. Przepraszam Cię za to, że nie lubie ryżu, który Ty uwielbiasz. Przepraszam za nadopiekuńczość, która często Cię irytowała. Przepraszam za krzyk i gniew, których tak bardzo nie znosiłaś. Przepraszam za upór i błędy, które mam wpisane w DNA. Przepraszam za kwiaty i prezenty, które wymyslałem specjalnie dla Ciebie. Przepraszam za przegadane noce i senne dni w łóżku. Przepraszam za łaskotki i śmieszne ksywki. Przepraszam za nocne spamy z wyznaniami uczuć. Przepraszam za tęsknote i szczere pragnienie Twojego ciała. Przepraszam za bycie zawsze kiedy tego potrzebowałaś. Przepraszam, że nie wyglądam jak model i że mam wady. Przepraszam, że oddychałem z pełną świadomością oddechu dzięki Tobie. Przepraszam, że ruszyłaś moje serce i pokochałem Cię jak nigdy nikt nie kochał. Jak nigdy ja już nie pokocham. Przepraszam, że się urodziłem i zmarnowałem Twój czas. Przepraszam za wszystko, ja tylko się zakochałem.
|
|
 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może.
|
|
 |
Chciałam zobaczyć go ostatni raz. Dostrzec w nim coś, dzięki czemu będę potrafiła go znienawidzić, pozwolić by odszedł.. Obserwowałam go z odległości kilku metrów i z sekundy na sekundę uświadamiałam sobie, że mimo wszystko kocham go tak jakby nigdy nic się nie stało. A jedyną osobą, którą znienawidziłam byłam ja sama. Znienawidziłam się za miłość.|izuu
|
|
 |
siedzę na parapecie z nogami przy klatce piersiowej, słucham happysadu, piję ulubioną zieloną herbatę i zastanawiam się co u Niego.
|
|
 |
Nie, nie.. przecież nic się nie stało. Zabrakło tylko malinowej herbaty i Ciebie na dobranoc.
|
|
 |
- Masz czasem tak , że uśmiechasz się do niego tylko po to żeby nie dać mu satysfakcji z tego że zabił Twoje marzenia ? - Mam . Każdy tak ma .
|
|
 |
Zerwaliśmy już parę miesięcy temu. Jest noc, a ja mam tysięczny pogrzeb wspomnień z rzędu.
|
|
 |
Mam wyrzuty sumienia. Pocałowałam Go, chociaż w sercu noszę Ciebie, mimo że nie jesteśmy razem.
|
|
 |
tesknie.. tesknie cholernie, bo juz nigdy nie posmakuje tego szczescia, a to co mi pozostalo to tylko tesknic. kazde wspomnienie o tym powoduje usmiech, ale i lzy..zyje glupia nadzieja, ze moze jeszcze kiedys spotkam go przypadkiem na ulicy i bedzie mi dane jeszcze raz na niego spojrzec, mimo, ze mam ta swiadomosc, ze on odwrocilby wzrok i przeszedl bokiem...
|
|
|
|