głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika astronautka

NO ŁADNIE  3 STRONY MOICH WPISÓW. teksty zozolandia dodał komentarz: NO ŁADNIE, 3 STRONY MOICH WPISÓW. do wpisu 20 stycznia 2012
i wkurwia mnie to  że jesteś dla wszystkich  kiedy potrzebuję Cię tylko dla siebie.

zozolandia dodano: 20 stycznia 2012

i wkurwia mnie to, że jesteś dla wszystkich, kiedy potrzebuję Cię tylko dla siebie.

i wyłączyć telefon na godzinę  na dzień  na miesiąc.   niech oczy nie płaczą od smsów nie od niego.

zozolandia dodano: 20 stycznia 2012

i wyłączyć telefon na godzinę na dzień na miesiąc. niech oczy nie płaczą od smsów nie od niego.

swietne. teksty finely dodał komentarz: swietne. do wpisu 20 stycznia 2012
Czy naprawdę wszyscy faceci  których spotykam muszą być takimi palantami?     Czy to tak trudno o jednego  normalnego  przyzwoitego chłopaka?  somelove facebook

zozolandia dodano: 19 stycznia 2012

Czy naprawdę wszyscy faceci, których spotykam muszą być takimi palantami? -,- Czy to tak trudno o jednego, normalnego, przyzwoitego chłopaka? /somelove facebook

Masz pistolet  naładowany. Tu jest cel  proszę  stoi przed tobą. Strzel. No już! Tylko postaraj się trafić w głowę  ewentualnie w serce  nie chcę zostać kaleką. Zbyt brutalnie? Trucizna. Polej nią coś co zjem  albo nie  lepiej nie  wlej ją do napoju  nie będę nic jeść  przynajmniej umrę chuda. Poczekaj więc z tą trucizną tak z trzy tygodnie. Dalej ci nie pasuje? Żyletka  sznur  koc  nóż  siekiera  klif+przepaść=lot+zderzenie z ziemią  wiesz o co mi chodzi . Hak  czołg  samochód  pociąg  rzeka  morze  zastrzyk  tabletki  proszę  jeśli nie ty  to kto? Podobno stać cię na wszystko dla mnie  zrób więc jedyną rzecz  o jaką cię w życiu poprosiłam. Zrób to.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Masz pistolet, naładowany. Tu jest cel, proszę, stoi przed tobą. Strzel. No już! Tylko postaraj się trafić w głowę, ewentualnie w serce, nie chcę zostać kaleką. Zbyt brutalnie? Trucizna. Polej nią coś co zjem, albo nie, lepiej nie, wlej ją do napoju- nie będę nic jeść, przynajmniej umrę chuda. Poczekaj więc z tą trucizną tak z trzy tygodnie. Dalej ci nie pasuje? Żyletka, sznur, koc, nóż, siekiera, klif+przepaść=lot+zderzenie z ziemią (wiesz o co mi chodzi). Hak, czołg, samochód, pociąg, rzeka, morze, zastrzyk, tabletki, proszę, jeśli nie ty, to kto? Podobno stać cię na wszystko dla mnie, zrób więc jedyną rzecz, o jaką cię w życiu poprosiłam. Zrób to.

Uciekam od bliskości. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie herbaty  a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kierunku ‘Bliżej nieokreślonym’  aż nabiorę chęci do życia  po czym wracam do mojej samotni: przed laptopa  do ołówków i stosów kartek.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Uciekam od bliskości. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie herbaty, a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kierunku ‘Bliżej nieokreślonym’, aż nabiorę chęci do życia, po czym wracam do mojej samotni: przed laptopa, do ołówków i stosów kartek.

Hej  Bólu  czy czasem nie powinieneś iść już do domu? Zażarłeś już całą radość  wypiłeś miłość do ostatniej kropelki  a i tak nie chcesz pójść gdzieś indziej i znaleźć sobie innego… przyjaciela? Chyba coś tu nie gra. Nie chcę być w stosunku do ciebie niegrzeczna  ale naprawdę już nie mam ochoty dłużej z tobą przebywać. Mało tego  nie mam cię już nawet czym częstować. Może powinnam pójść do jakiegoś sklepu czy coś  zaopatrzyć się w te  no  marzenia  optymizm  radość i inne przysmaki  ale nie mam na to pieniędzy  bo wszystkie wydałam na środki mające wypędzić cię raz na zawsze  a kto jak kto  ale ty doskonale wiesz ile one kosztują. Sam widzisz: nie jesteś tu mile widzianym gościem. Śmiało mogę cię porównać do karalucha. I tak  wiem też  że wystarczyłaby dezynsekcja  ale musisz zrozumieć  w moim otoczeniu nie ma nikogo  kto mógłby cię wykurzyć. Więc po tym wszystkim  co razem przeszliśmy  powinieneś oddać mi przysługę i odejść. Proszę.

finely dodano: 19 stycznia 2012

Hej, Bólu, czy czasem nie powinieneś iść już do domu? Zażarłeś już całą radość, wypiłeś miłość do ostatniej kropelki, a i tak nie chcesz pójść gdzieś indziej i znaleźć sobie innego… przyjaciela? Chyba coś tu nie gra. Nie chcę być w stosunku do ciebie niegrzeczna, ale naprawdę już nie mam ochoty dłużej z tobą przebywać. Mało tego, nie mam cię już nawet czym częstować. Może powinnam pójść do jakiegoś sklepu czy coś, zaopatrzyć się w te, no, marzenia, optymizm, radość i inne przysmaki, ale nie mam na to pieniędzy- bo wszystkie wydałam na środki mające wypędzić cię raz na zawsze, a kto jak kto, ale ty doskonale wiesz ile one kosztują. Sam widzisz: nie jesteś tu mile widzianym gościem. Śmiało mogę cię porównać do karalucha. I tak, wiem też, że wystarczyłaby dezynsekcja, ale musisz zrozumieć- w moim otoczeniu nie ma nikogo, kto mógłby cię wykurzyć. Więc po tym wszystkim, co razem przeszliśmy, powinieneś oddać mi przysługę i odejść. Proszę.

Powiedział  że ani chwili nie chciał być wtedy ze mną sam  bo gdyby to się stało poznałby mnie lepiej  powiedział  że zwyczajnie przestraszył się tego  że mógłby być moim znajomym  powiedział też  że to dlatego  że na pierwszy rzut oka sprawiam wrażenie osoby która krzywdzi.

niecalkiemludzka dodano: 19 stycznia 2012

Powiedział, że ani chwili nie chciał być wtedy ze mną sam, bo gdyby to się stało poznałby mnie lepiej, powiedział, że zwyczajnie przestraszył się tego, że mógłby być moim znajomym, powiedział też, że to dlatego, że na pierwszy rzut oka sprawiam wrażenie osoby która krzywdzi.

Na małej półce wciąż leżały pluszowe zabawki  książki  kryształowe pudełko ze wstążkami  pusta butelka po oranżadzie  klocki Lego  lalka z obciętymi włosami i nieskończona ilość innych pamiątek. Każda z nich przynosiła wspomnienia. Na co je zamieniono? Hm  no tak  na samochody  laptopy  notebooki  ubrania i kosmetyki. Zabawki urosły razem z ludźmi.

finely dodano: 18 stycznia 2012

Na małej półce wciąż leżały pluszowe zabawki, książki, kryształowe pudełko ze wstążkami, pusta butelka po oranżadzie, klocki Lego, lalka z obciętymi włosami i nieskończona ilość innych pamiątek. Każda z nich przynosiła wspomnienia. Na co je zamieniono? Hm, no tak, na samochody, laptopy, notebooki, ubrania i kosmetyki. Zabawki urosły razem z ludźmi.

Wśród wrzeszczących jestem niemową  wśród dewotów ateistą  wśród krwiożerczych antysemitów Żydem  wśród fanatycznych lewaków oficerem białej gwardii  wśród zwariowanych ekologów  którzy mylą elektrownie jądrowe z bombą atomową  jestem radioaktywną cząsteczką wzbogaconego uranu  a wśród głodnych chcę być manną.

finely dodano: 17 stycznia 2012

Wśród wrzeszczących jestem niemową, wśród dewotów ateistą, wśród krwiożerczych antysemitów Żydem, wśród fanatycznych lewaków oficerem białej gwardii, wśród zwariowanych ekologów, którzy mylą elektrownie jądrowe z bombą atomową, jestem radioaktywną cząsteczką wzbogaconego uranu, a wśród głodnych chcę być manną.

Wbiłabym sobie nóż w serce  ale najprawdopodobniej nawet nie przebiłby się przez tkankę tłuszczową  a co dopiero mówić o dosięgnięciu serca!

finely dodano: 17 stycznia 2012

Wbiłabym sobie nóż w serce, ale najprawdopodobniej nawet nie przebiłby się przez tkankę tłuszczową, a co dopiero mówić o dosięgnięciu serca!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć