 |
Może to nie poważne, ale ciągle zastanawiam się, co zrobiłam źle albo co mogłam zrobić więcej, by zatrzymać go przy sobie. Bez sensu, przecież wiem, że zrobiłam wszystko, a on i tak odszedł. / napisana
|
|
 |
Chyba nic nie bolało tak mocno jak jego odejście. / napisana
|
|
 |
Wiem, że muszę dalej jakoś żyć. Tylko wiesz, ja po prostu jeszcze nie odnalazłam dobrego sposobu na w miarę normalne życie. / napisana
|
|
 |
Zdejmij ze mnie szaty człowieczeństwa. Napełnij mnie sobą. Tylko sobą.
|
|
 |
Trzeba uwzględnić możliwość, że Bóg cię nie lubi. Możliwe, że Bóg nas nienawidzi.
|
|
 |
Obróciłeś stronę i zamknąłeś drzwi. Nie mogę dostać się do wnętrza Twojej głowy.
|
|
 |
Pozwól mi być Twym koszmarem i co noc doprowadzać Cię do szaleństwa.
|
|
 |
A dziś, przeżyłeś czy przeistniałeś?
|
|
 |
Lubię spać. To tak, jakbym na chwilę popełniała samobójstwo.
|
|
 |
Myślałam, że to była miłość, ale z jego strony to była tylko zwyczajna pomyłka. / napisana
|
|
 |
Najgorsze są te słowa, które padły z jego ust i sprawiły, że poczułam się jakby wbił mi nóż w serce. Te które tak mocno zabolały i które lubią często o sobie przypominać, jednocześnie spychając dobre wspomnienia gdzieś w dal, tak na boczny tor, abym bardziej cierpiała. I chociaż chciałabym to nie potrafię się podnieść, bo podświadomość ciągle cytuje mi te okropne zdania, w których mówił, że nie kocha, bo nie potrafi. / napisana
|
|
|
|