 |
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie warto było poczekać na następny dzień, który może wszystko zmienić. A jeżeli nie wszystko to przynajmniej coś. Bo zawsze jest coś, czym można się cieszyć. Czasem tylko nie potrafimy tego dostrzec.
|
|
 |
zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli, a potem nagle i całkowicie.
|
|
 |
Zamontowałem bombę w naszych ciałach. żyjąc bez siebie wybuchniemy.
|
|
 |
Cześć serduszko, kocham Cię.
|
|
 |
Panie Boże proszę, daj mi trochę więcej jego.
|
|
 |
Kocham go. Od początku do końca. Od rana do wieczora. Od zmierzchu, aż po świt. Przed śniadaniem, po kolacji i na deser. ZAWSZE.
|
|
 |
Tak bardzo chce Cię przytulić.
|
|
 |
Ludzie gubią się tylko, gdy nie są sobie przeznaczeni.
|
|
 |
Tak wielka jest nasza bliskość, że brak miejsca na choćby jeden obcy oddech.
|
|
 |
On jest moim światem i mój świat jest nim i bez niego nie ma świata.
|
|
|
|