 |
`-Z każdym łykiem frugo przypomina mi się beztroskie życie bachora.♥
|
|
 |
`- gram w farme na nk więc wiem co to wiejskie życie dziwko ;D .
|
|
 |
`- "przyjdz w nasze miejsce" odczytałam smsa po czym poszłam, tam gdzie prosił. czekał tam uśmiechnięty od ucha do ucha, jak zwykle cudowny, chłopak którego kocham, dla którego byłam tylko przyjaciółką. -siema, co jest? zapytałam ciekawa, skąd u niego ta radość. może chce powiedzieć, że tak jak ja mnie kocha i , że będziemy już zawsze razem - modliłam się w duchu. -nie zgadniesz ! byłem dzisiaj z Roksaną i powiedziałem jej w końcu co czuję, bałem się, że mnie wyśmieje, a okazało się, że ona też coś do mnie czuje.jestem taki szczęśliwy, ja pierdole ! - odpowiedział, po czym mocno mnie przytulił, stałam jak wryta otulona jego ramionami. jak koleś którego kocham, może mieć dziewczyne do chuja ? -no co ty Ewka, nie cieszysz się ? - zapytał patrząc w moje oczy pełne łez. -bardzo.. bardzo się cieszę, kurwa ! jestem prawie tak zajebiście szczęśliwa jak ty ! - wykrzyczałam mu w twarz, a łzy leciały ciurkiem po moich policzkach. uciekłam. widziałam tylko jego zaskoczoną minę śledzącą moja posta
|
|
 |
`-Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu. Prawda ?..
|
|
 |
`-Ponad 4000 , Dziękuję .♥ :)
|
|
 |
Czasem mam ochotę uśmiechnąć się, podejść do Ciebie i mocno Cię przytulić. Pokazać Ci, jak bardzo kocham Cię, każdego dnia. Dopiero idąc, w połowie kroku zamieram, bo przypominam sobie, że mimo tego, ile mogłabym dla Ciebie zrobić, Ty nawet nie wiesz, jak mi na imię
|
|
 |
bądź sobą, każdy inny jest zajęty
|
|
 |
Moglibyśmy powiedzieć co
naprawdę czujemy, ale nasz gatunek
jest cholernie tchórzliwy.
|
|
 |
-jaki rachunek?
-no ten za 542 kłamstwa i 34 zdrady i 678 dni u twojego boku (+22% vat)
|
|
 |
siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
 |
ona otwiera okno na oścież podczas deszczu, a tanie wino pije prosto z butelki. rano biega boso po trawie bo uwielbia dotyk rosy na stopach. zasypia podczas kąpieli i uwielbia palić papierosy podczas malowania paznokci. jest wyjątkowa. niepowtarzalna. a nikt nie jest w stanie tego zwyczajnie, docenić.
|
|
 |
niespodziewanie pojawia się ktoś
po kim sprzątasz w sercu latami
|
|
|
|