głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asieeeeeeek

Napisałaś do niego  a on nie odpisał.? Nie przejmuj się  na pewno zemdlał z wrażenia .   d

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Napisałaś do niego, a on nie odpisał.? Nie przejmuj się, na pewno zemdlał z wrażenia . ; d

Kochać kogoś a potem stracić to jak kupić szczęście  a płacić łzami !

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Kochać kogoś a potem stracić to jak kupić szczęście ,a płacić łzami !

Kocham Cię.    what? sorry  I don't speak polish.    I love you.    sorry nie mówię po angielsku.. !

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Kocham Cię. - what? sorry, I don't speak polish. - I love you. - sorry nie mówię po angielsku.. !

Nie wszystko jest takie proste jak sznurowanie butów .

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Nie wszystko jest takie proste jak sznurowanie butów .

Jak byłam w Twoim wieku to grałam w gumę na boisku. Ty  skaczesz na gumę  co weekend w innym łóżku   i to nas różni mała..

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Jak byłam w Twoim wieku to grałam w gumę na boisku. Ty skaczesz na gumę, co weekend w innym łóżku - i to nas różni mała..

tyle osób mi mówi 'powinnaś' a ja nadal myślę  że wcale nie.

o_fuck dodano: 18 marca 2012

tyle osób mi mówi 'powinnaś' a ja nadal myślę, że wcale nie.

W wieku 5 lat myślałam że chłopacy są po to by opiekować się dziewczyną  chodzić z nią za rękę  przytulać ją i nie dać jej zrobić krzywdy !.

o_fuck dodano: 18 marca 2012

W wieku 5 lat myślałam że chłopacy są po to by opiekować się dziewczyną, chodzić z nią za rękę, przytulać ją i nie dać jej zrobić krzywdy !.

Nie mów mi   że już nic nie czujesz   bo gdybym ściągnęła koszulkę i pozwoliła Ci odpiąć stanik   byłbyś w siódmym niebie   Skarbie .

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Nie mów mi , że już nic nie czujesz , bo gdybym ściągnęła koszulkę i pozwoliła Ci odpiąć stanik , byłbyś w siódmym niebie , Skarbie .

lubię twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbię tą arogancką minę i chamski głos. kocham mimo tego iż masz w sobie tak dużo ze skurwiela.

o_fuck dodano: 18 marca 2012

lubię twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbię tą arogancką minę i chamski głos. kocham mimo tego iż masz w sobie tak dużo ze skurwiela.

Może brakować mi słów  ale nie własnego zdania .

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Może brakować mi słów, ale nie własnego zdania .

Jak o tobie myślę to spadam z krzesła  nawet jak siedzę na podłodze

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Jak o tobie myślę to spadam z krzesła, nawet jak siedzę na podłodze

Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie ale uwielbiam kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej że czeka na Ciebie jakiś frajer.

o_fuck dodano: 18 marca 2012

Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie ale uwielbiam kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej że czeka na Ciebie jakiś frajer.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć