 |
Co to szczęście, powiedz mi gdzie go szukać.
chyba byłem wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać?
|
|
 |
Mam grono kumpli, najlepszy to samotność,
On dobrze mnie rozumie, rozumie za dobrze na złość .
|
|
 |
"TAK TRZYMAJ, IDŹ, WYBIERZ SWOJĄ DROGĘ,
PAMIĘTAJ DZIŚ NAJWAŻNIEJSZE JEST ZDROWIE
DRUGI CZŁOWIEK, KTÓRY PODZIELI Z TOBĄ BÓL
NAJGORSZE, JEŚLI ZABRAKNIE GO TU."
|
|
 |
Jedno wiem na pewno i widziałem to na starcie,
Musze być w porządku by u ludzi mieć poparcie,
|
|
 |
Zostane sam co zrobić , sie żyje co powiedzieć,
Wyszło jak wyszło, masz pretensje? To do siebie.
|
|
 |
Ciężka praca, wiara w siebie, podobno nic nie robię,
|
|
 |
Kolejny raz w ścianę uderzam pięścią
Chociaż nie jestem winny, tępy, ból zapijmy
Tak bardzo czuję się bezsilny
|
|
 |
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
|
|
 |
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
|
|
 |
"To dziwne, że mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować."
|
|
 |
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada cicho na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
 |
Nie jestem zła. Nie krzyczę, nie rzucam wszystkim co mi wpadnie w ręce. Nie jestem też zrozpaczona, a łzy nie leją mi się wiadrami z oczu.
Po prostu
jestem
smutna.
|
|
|
|