|
Kochaj mnie, a będę twoją,
nie chcę nic prócz twoich warg,
niech pocałunki twe tej nocy mnie ukoją,
zanim ciało znów oddam na targ.
|
|
|
Jaki zły, jaki pusty
jest cały świat.
Nie mów nic, przytul się,
wtóru serc dziwna moc
wstrzyma czas, niechaj trwa
pijana noc.
|
|
|
Życie nas nie oszczędza. Co chwilę rzuca nam pod nogi kłody, a my musimy umieć je przeskakiwać. Zabiera nam szanse i powodzenie, i pozostawia z kruchą nadzieją. Wywiera na nas presję, czasami doprowadza do szantażu, jednym słowem - jest nieobliczalne. Mam wrażenie, że czasami życie robi na nas pewnego rodzaju test sprawdzający wytrzymałość. Odbiera nam coś ważnego, obdarowuje czymś niepotrzebnym, psuje, niszczy i zapisuje postępy swojego doświadczenia. W moim przypadku najczęściej wygląda to tak: reakcja - żadna, skutki - obiekt padł i nie wstaje, wnioski - życie jest najokrutniejszą formą daną ludziom przez Boga, ludzie są zbyt słabi, nie walczą, poddają się, liczą na cud, ale świat to nie jest druga Kana Galilejska, to obszar, w którym rządzimy my sami, z własnymi słabościami, lękami i zbyt słabą wiarą. Życie przemija, a my leżymy i czekamy na swoją kolej. A to chyba nie o to chodzi, prawda? [ yezoo ]
|
|
|
Jestem jak król Midas na opak – co nie dotknę, to gówno.
|
|
|
Dlaczego najpierw kochasz a potem się drzesz?-
Bo jestem człowiekiem, takiego mnie bierz.
|
|
|
Może być tak, że skończy się to płaczem
może być tak, że cię więcej nie zobacze ,
może być tak, że skończy się to orgazmem,
może być tak, że znów będziemy razem.
|
|
|
Wzięłam do ręki dziś moja rękę,
myślałam ze to za tobą tęsknie,
ale się okazało ze jednak nie
tak bardzo brakowało mi mnie
|
|
|
daleko stąd,
gdzie słońce i kwiaty są wieczne,
poczułam największy chłód,
co zaprzeczył, że jeszcze masz serce.
|
|
|
chciałbym tyle Ci opowiedzieć,
chciałbym wiele Ci dać.
choć sam nie wiem zbyt dużo o świecie
i też lubię się bać.
|
|
|
Może jestem zagubiona, może każde miasto jest moje,
może nie należę nigdzie,
zgubieni jesteśmy oboje,
może to jest dom,
a może nigdy nim nie będzie.
Może nie potrzebuję fundamentów,
w sobie mam to miejsce
|
|
|
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić
a na przepraszam, to już zwykle jest za późno
|
|
|
Dziś z otwarciem oczu spadł mi z serca cały świat,
nie wiem dlaczego akurat dzisiaj jest tak lekko,
nie mam już ochoty liczyć wczorajszych poświęceń, strat
|
|
|
|