 |
"Niektórzy ludzie czują przykrość, wchodząc do pustego mieszkania, niektórzy nie potrafią zjeść we własnym towarzystwie śniadania, a samotny wieczór przyprawia ich o depresję. Mnie nie. Zwłaszcza w czwartkowy wieczór. Słucham muzyki, oglądam telewizję, sklejam modele, czytam książki, gotuję. Brak innych ludzi w otoczeniu to brak zagrożeń. Nikt niczego ode mnie nie żąda, niczego nie oczekuje, nikt nie ma wobec mnie planów ani wymagań."
|
|
 |
|
Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce.
|
|
 |
|
"Znów nie śpię, bo z tobą piszę, jak nie pisze to też nie śpię, bo albo o tobie myślę, albo widzę ciebie we śnie."
|
|
 |
usunęłam sms-y, zrobiłam krok do przodu... został facebook i wiadomości, które mi na niego przysyłał, został mój pamiętnik, w którym opisywałam, to co czułam, gdy się z nim spotykałam, zostało kilka rzeczy, została mi nawet jedna bluza, która nadal nim pachnie. musze to wszystko usunąć z mojego życia, zapakować w jakiś karton i spalić... tylko co to da ? przecieżja o nim nie zapomne, a to tylko pogorszy sprawe, bo będę płakala do tych wpisów na moblo, bo prawie wszystkie są o nim... dni będą się dłużyły, a ja w końcu umrę z tęsknoty i z niedosytu... mam niedosyt w patrzeniu na niego, w przytulaniu go, w całowaniu... we wszystkim, mam po prostu ogromną chęć dać mu siebie całą wraz z moją bezgraniczną miłością...
|
|
 |
postanowiłam, że zapomne i wiesz co? zapomniałam. na dwa miesiące zapomniałam o tym, że on istnieje. na dwa cholernie krótkie miesiące zapomniałam, że mężczyzna, którego tak bardzo kocham jeszcze istnieje. 1-go listopada ostatni raz mnie pocałował. od tamtej pory przez dwa miesiące nawet nie myślałam o jego imieniu, o jego życiu, fakt, widziałam, że kogoś ma, pomyślałam, że to fajnie, ale teraz, gdy go spotkałam, to wiesz co pomyślałam? "jaka ja jestem głupia, przecież ja nigdy nie przestane go kochać, nawet jak zechce spędzić z kimś reszte życia, nawet jak będzie miał dzieci z kimś innym, nawet gdy ja będę miała swoją rodzinę, nie przestane go kochać" i wiesz co jeszcze pomyślałam? że zbyt łatwo dałam mu odejść, a on zbyt łatwo sobie mnie odpuścił...
|
|
 |
musze chyba od nowa przywitać Nowy Rok, mój, prywatny,bez Niego... musze po prostu od nowa zacząć swoje życie w tym roku. myślałąm, że już mi przeszło, ale gdy widze jego dziewczyne, to wiesz? ja naprawdę czuje zazdrość i ból, dzisiaj w mojej głowie jest milion myśli o nim.. i ta cholerna miłość, która w nocy mi o sobie przypomina, przypomina mi, że kilka domów dalej jest mężczyzna, którego kocham, a obok niego śpi ona...
|
|
 |
to jak powiedział dużo wcześniej, że chce być jego osobistym powietrzem, być w nim jak wdech i wydech
|
|
 |
"Tęsknota zawsze zaczyna się jeszcze przed rozstaniem."
|
|
 |
''Z każdego miejsca - uciekałem. Od każdego człowieka - uciekałem. Głupie były te moje ucieczki - bezskuteczne. Po co uciekać z jednego miejsca do innego, jeżeli potem znów się ucieka z innego do jeszcze innego? Bo po co zostawiać jednego człowieka dla drugiego, jeżeli tego drugiego zostawia się później dla trzeciego (...)''
|
|
 |
"Irytowały mnie jego wady i w taki sposób powstały między nami subtelne więzy, z których zdałem sobie sprawę dopiero po ich zerwaniu."
|
|
 |
"A kiedy raz kogoś pokochasz, chyba kochasz go już na zawsze".
|
|
|
|