 |
Cztery elementy: rap, browar, wóda, skręty - chodzę uśmiechnięty/ Eripe
|
|
 |
posłuchaj jak pięknie o miłości gada ten, który miłości nigdy nie zaznał./ happysad
|
|
 |
machasz tymi swoimi ' kocham Cię ' jak dziwka torebką , w sumie to o wiele więcej masz z nią wspólnego /s
|
|
 |
myślałeś pewnie , że poprzez kolejne odejście zranisz mnie bardziej niż za pierwszym razem , pomyłka kochanie . dotknęło mnie to o wiele mniej , po prostu udowodniłeś tym , że jesteś zwykłą męską szmatą , ups /s
|
|
 |
"Obiecałem sobie jedno, porządną kobitę,
mała chcesz do serca? To nigdy przez cipę!"
|
|
 |
wyjść , nie wrócić , tak /s
|
|
 |
brak mi wiary w siebie , to nie wymysł wyobraźni /huczuhucz
|
|
 |
kurwa ty płaczesz ? nie wiem czy sie wkurwic na frajera czy cieszyc ze odezwaly sie w tobie uczucia / tata
|
|
 |
twierdzisz , że rozumiesz co czuję . a czy ktoś zostawił Cię pod byle pretekstem , gdy jeszcze kilka dni wcześniej wmawiał prosto w oczy , że kocha Cię nad życie i nigdy nie opuści . Miałeś tak , że najważniejsza osoba w Twoim życiu od wielu lat zmaga się z chorobą , przez ktora w każdej chwili może umrzeć , a ty nie masz możliwości nic z tym zrobić ? w żaden sposób jej pomoc . miałeś tak , że w jednej chwili opuszczają Cię wszyscy , którzy byli wsparciem dla Ciebie przez wiele lat ? codziennie jak ja odnosisz wrażenie , że dla najbliższych nic nie znaczysz i słyszysz z ich ust jedynie obelgi , ktore bolą jak brzytwa ? no słucham , nadal twierdzisz że wiesz co czuję ? /s
|
|
 |
Ona klęka co niedziele, lecz nie w kościele.
|
|
 |
Wątpię w siebie jak Ty, każdy wątpi. Spuszczam głowę w dół w samotności, liczę grzechy na palcach, brak rąk. Potrzebuję pomocy, Ty daj mi swoją dłoń, jestem na skraju wyczerpania psychiki. / Diox
|
|
|
|